Zasady bezpiecznej likwidacji i utrzymania chodników przy zagrożonych metanem ścianach wydobywczych, skuteczna ocena zagrożenia podziemnymi pożarami oraz polepszenie nadzoru i kontroli dla stosowanych w kopalniach przyrządów pomiarowych - to niektóre z tematów, którymi wkrótce mają zająć się współpracujący z górnictwem naukowcy.
Tematy projektów, które mają przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w polskich kopalniach węgla kamiennego, przygotowuje specjalny zespół, działający od stycznia w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wnioski z jego prac powinny być gotowe do końca lutego.
Według informacji Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach, którego prezes jest członkiem zespołu, prace naukowe dotyczące właśnie zagadnień związanych z bezpieczeństwem w kopalniach wynikają z zaleceń specjalnych komisji, które w ostatnich latach wyjaśniały przyczyny górniczych tragedii.
"W ciągu minionych 10 lat prezes WUG powołał 19 komisji, wyjaśniających okoliczności poważnych wypadków w górnictwie; 16 z nich dotyczyło kopalń węgla kamiennego. Komisje te wypracowały 252 wnioski, z których aż 63 dotyczyły środowiska naukowego. Jednak tylko 26 z nich udało się zrealizować" - powiedziała w piątek PAP rzeczniczka WUG, Jolanta Talarczyk.
W wielu przypadkach poszczególne instytuty naukowo-badawcze nie były w stanie, finansowo i organizacyjne, udźwignąć ciężaru zalecanych badań. Tymczasem postulaty wielu komisji powypadkowych powtarzały się. Teraz, z inicjatywy prezesa WUG, po raz pierwszy powołano zespół, który ma określić wiodące tematy badań i przygotować priorytety, z których wynikać będą konkretne projekty.
"Myślimy o co najmniej 10 tematach, wokół których powinny koncentrować się projekty badawcze. Dopiero gdy zostaną one określone, będzie można przymierzać się do ustalenia zasad finansowania i terminów realizacji" - powiedziała rzeczniczka.
Wśród rozważanych do analizy zagadnień są m.in. te wynikające z zaleceń specjalnej komisji, która w 2008 r. wyjaśniała przyczyny katastrofy w kopalni "Borynia" w Jastrzębiu Zdroju. Wybuch metanu zabił tam wówczas sześciu i ranił kilkunastu górników.
Prace tamtej komisji nie dały jednoznacznej odpowiedzi, co spowodowało tragedię. Eksperci uznali, że do wybuchu przyczynił się splot niekorzystnych czynników i postawili trzy hipotezy dotyczące przyczyn. Jednocześnie komisja zaleciła prace nad tym, aby do minimum doprowadzić ryzyko tego typu zdarzeń.
Jeden z projektów, przygotowanych przez zespół działający w resorcie nauki, ma na celu opracowanie zasad likwidacji lub utrzymania chodników przyścianowych za frontem ściany wydobywczej w pokładach metanowych, pod kątem projektowania i wykonania rozcinki złoża.
Efektem innego projektu ma być opracowanie jednoznacznego sposobu oceny poziomu zagrożenia pożarami endogenicznymi, czyli spowodowanymi przez samozagrzanie lub samozapłon węgla w złożu lub tzw. zrobach, tj. miejscach po eksploatacji. Chodzi m.in. o ustalenie standardów pobierania prób gazów ze zrobów oraz odpowiednie zasady interpretacji wyników przy stosowaniu inertyzacji (czyli tłoczenia gazów do wyrobisk dotkniętych takim pożarem) i pobierania prób z rurociągów odmetanowania.
Rozważany jest także projekt służący opracowaniu zasad nadzoru i kontroli dla stosowanych w kopalniach przyrządów pomiarowych.
Działający w resorcie nauki zespół pracuje pod przewodnictwem prof. Andrzeja Szczepańskiego z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a jego członkami są: prezes WUG Piotr Litwa, prof. Wacław Dziurzyński z Polskiej Akademii Nauk, prof. Paweł Krzystolik z Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach oraz dr Stanisław Trenczek z Instytutu Technik Innowacyjnych Emag.
Jak dotąd resort nauki nie podał, jaki będzie budżet przygotowywanych projektów i kiedy rozpocznie się ich praktyczna realizacja. Następne posiedzenie zespołu zaplanowano na 20 stycznia.
Nowy raport dokumentuje okropności, których świadkami byli pracownicy Lekarzy bez Granic.
Za co? Ten miał go przekonywać, że w Strefie Gazy nie ma głodu.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowały w czwartek wieczorem tysiące Izraelczyków.
Herszt gangów terroryzujących Haiti grozi obaleniem Tymczasowej Rady Prezydenckiej.
Rada Konstytucyjna zablokowała zezwolenie na używanie pestycydu zwanego "zabójcą pszczół".