Budzące liczne kontrowersje Medjugorje w Bośni i Hercegowinie powinno być oceniane „po jego owocach” – uważa kard. Christoph Schönborn. W kościele w Medjugorju arcybiskup Wiednia odprawił w wieczór sylwestrowy Mszę św. dla młodzieży oraz wygłosił katechezę. Ta prywatna wizyta kardynała w Medjugorju, nieuznanym jeszcze przez Kościół jako miejsce objawień maryjnych, spotkała się z wielkim zainteresowaniem – z uznaniem, ale także ze słowami krytyki.
I dochodzę teraz do trzeciej wypowiedzi, która wydaje się szczególnie ważna dla mnie i dla nas biskupów: pielgrzymi powinni mieć opiekę duchową. Jako arcybiskup Wiednia właśnie w taki sposób patrzę na moje zadanie, że kiedy będąc biskupem widzę, iż z mojej diecezji setki, a nawet tysiące ludzi pielgrzymują do Medjugorja, że tworzą się grupy modlitewne, że rodzą się powołania kapłańskie, dokonują nawrócenia, wtedy muszę zatroszczyć się o otoczenie pielgrzymów dobrą opieką duszpasterską. Dlatego przez wszystkie te lata wspierałem na przykład „oazę pokoju” – wspólnotę modlitewną w Wiedniu, która powstała w Medjugorju, a także prace seminarzystów na temat Medjugorja.
Sądzę, że w naszym interesie, biskupów z całego świata, skąd pielgrzymi udają się do Medjugorja, musi być dobra opieka duszpasterska dla tych pielgrzymów. W dyskusjach na temat Medjugorja zawsze zachęcałem biskupów, mówiąc im: proszę, dobrze przygotujcie dla nich opiekę duszpasterską!
W Medjugorju spotkał się Ksiądz Kardynał z wizjonerami. Był też Ksiądz Kardynał na Górze Objawień i na Górze Krzyża. Jakie było wrażenie?
Powiem z nutką humoru: Matka Boża nie wybrała sobie najprostszych gór. Ale jak zawsze podkreślałem, w Medjugorju fascynowała mnie łączność między Medjugorjem i innymi wielkimi miejscami objawień maryjnych. Ciągle mówiłem, że istnieje coś, co nazwałbym „gramatyką objawień maryjnych”. Jest to pewien styl, który pewnie ma do czynienia z samą Matką Bożą. Wymienię tylko trzy elementy.
Prawie zawsze Maryja ukazuje się dzieciom. Nie są to dzieci super uzdolnione, ani też niezwykle pobożne, lecz całkiem zwyczajne. Bernadeta nie potrafiła ani czytać, ani pisać, miała 14 lat. Podobnie rzecz się ma z Medjugorjem.
Po drugie: Maryja przekazuje swoje orędzia za pośrednictwem dzieci. Niektórych biskupów może to wprawiać w pewne zdziwienie. Dlaczego Matka Boża nie przychodzi do domu biskupa? Dlaczego udaje się na kamienistą górę, do groty obok strumienia, pojawia się w liściach drzewa lub krzaka jak w Fatimie? Przecież to takie niepraktyczne. I przekazuje swoje orędzia przez dzieci, bo widocznie dzieci są najmniej skomplikowane.
I trzeci element: Maryja ukazując się, ma swój program. W Fatimie ukazała się przed rewolucją w Rosji i przekazała orędzie dla tego kraju. W Lourdes ukazała się w momencie, w którym szczyt osiągnął racjonalizm. W Medjugorju ukazała się w czasach komunizmu, w czasie, w którym nie można było jeszcze przypuszczać, że Jugosławia się rozpadnie – w miejscu, w którym jeszcze żyli z sobą w zgodzie muzułmanie, katolicy i wyznawcy prawosławia. I ukazuje się nam jako „Królowa Pokoju”. Niemal dokładnie w dziesięć lat później rozpoczyna się pierwsza z czterech wojen na Bałkanach. Maryjne orędzie, to pokój przez pojednanie i modlitwę. To przecież jest bardzo wiarygodne. Moglibyśmy się jeszcze cofnąć dalej do Guadalupe w Meksyku, kiedy zaczął się hiszpański podbój Ameryki. Matka Boża ukazała się tam Indianinowi. Ten człowiek musiał pójść do biskupa i powiedzieć mu co ma zrobić. To samo można zaobserwować w innych wielkich sanktuariach maryjnych: przybywają rzesze ludzi i to miejsce staje się centrum pokoju i inkulturacji. Sądzę, że teolodzy powinni dokładnie przestudiować gramatykę, „syntax” objawień maryjnych i w tym kontekście spojrzeć na cały fenomen Medjugorja.
W Medjugorje nieustannie trwają modlitwy o pokój. Ale w Bośni i Hercegowinie, gdzie Chorwaci i katolicy stanowią najmniejsze grupy ludności, nadal istnieje wiele problemów. Co mógłby Ksiądz Kardynał poradzić politykom i wspólnocie międzynarodowej, której przedstawicielem jest obecnie Valentin Inzko [wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej w Bośni i Hercegowinie – KAI]?
Problem polega na tym, że uczestniczy w tym wiele sił i że tak małemu krajowi jak Bośnia i Hercegowina z trudem przychodzi rozwiązywanie wewnętrznych problemów bez zakłóceń. Jedno jest pewne: trwały pokój może być tylko tam, gdzie jest sprawiedliwy ład. Teraz stanowi to specjalne wyzwanie dla polityki europejskiej. Niedawno rozmawiałem z Valentinem Inzko. Bardzo się cieszę, że jemu powierzono to zadanie i ufam, że będzie miał wsparcie ze strony Unii Europejskiej dla swoich działań. Jestem pewien, że to, co się dokonuje w Medjugorju, przyczynia się do pokoju: bardzo praktycznie dlatego, że do tego miejsca w sercu Hercegowiny przybywają ludzie z całego świata.
Można powiedzieć, że Hercegowina nigdy dotąd nie była tak znana na całym świecie. Kto na przykład w Korei słyszał o Hercegowinie? A proszę zobaczyć, ilu pielgrzymów przybywa tu właśnie z Korei. Miejmy nadzieję, że ci ludzie będą orędownikami w swoich krajach sprawy poszukiwania pokoju dla Bośni i Hercegowiny.
Po drugie: Wierzę, że jeśli w jednym miejscu tak wiele ludzi modli się o pokój, z pewnością jest to też błogosławieństwem dla tego kraju.
I po trzecie: „Kraljica mira” – Królowa Pokoju jest tutaj czczona przez wszystkie trzy religie. Prawosławni mają długą tradycję oddawania czci Maryi. Islam także nie zna innej postaci w tradycji chrześcijańskiej, która byłaby otaczana podobną czcią jak Maryja. A dla katolików, właśnie dla mniejszości chorwackiej w Bośni i Hercegowinie, jest wielką pociechą fakt, że Maryja jest im bliska w szczególny sposób. Maryja – jak żadna inna postać religijna – łączy więc narody. Myślę, że nikogo innego nie da się z nią w tym porównać.
Rozmawiał Zoran Kresić
Tłum. Teresa Sotowska
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.