Wytyczony w woj. śląskim Szlak Zabytków Techniki (SZT) został częścią Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego (European Router of Industrial Heritage - ERIH). Odpowiednie tablice informacyjne i certyfikaty szefowie ERIH przekazali w środę w Zabrzu przedstawicielom władz regionu i kluczowych obiektów tego szlaku.
ERIH to europejskie stowarzyszenie, które promuje dziedzictwo industrialne Starego Kontynentu i pomaga wprowadzać na rynek turystyczny ciekawe obiekty poprzemysłowe. Zrzesza ponad 730 atrakcji tego typu położonych m.in. na 50 regionalnych turystycznych szlakach przemysłowych w 12 krajach, głównie w Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii.
"Jestem pod wrażeniem tego, co miałem okazję tu zobaczyć" - mówił podczas uroczystości w Zabytkowej Kopalni "Guido" w Zabrzu przewodniczący ERIH dr Meinrad Grewenig. "Obiekty, o których mówimy, stanowią świadectwo kultury przemysłowej, a z kolei kultura przemysłowa stanowi punkt odniesienia dla naszych społeczeństw" - dodał.
Grewenig chwalił zaangażowanie opiekunów Szlaku oraz jego poszczególnych obiektów. Jak mówił, np. czynna parowa kopalniana maszyna wyciągowa w zabrzańskim skansenie "Królowa Luiza" jest - jego zdaniem - najlepiej zachowanym i utrzymanym urządzeniem tego typu na świecie. Dodał też, że np. połączona oferta "Guido" i "Luizy" "jest tym, co mamy najlepszego do zaoferowania w całej Europie".
Uczestnictwo w ERIH daje przede wszystkim korzyści prestiżowe i promocyjne. Informacje o śląskim Szlaku Zabytków Techniki w środę po południu znalazły się już m.in. na stronie internetowej tej organizacji - odwiedzanej przez tysiące europejskich turystów, chcących zwiedzać zabytki przemysłowe. Znajdą się też w kilkudziesięciu głównych obiektach ERIH.
Obejmujący 32 obiekty Szlak Zabytków Techniki to istniejący od czterech lat produkt turystyczny, łączący najciekawsze obiekty dziedzictwa przemysłowego w woj. śląskim - m.in. Zabytkową Kopalnię "Guido" w Zabrzu, robotnicze osiedla Nikiszowiec i Giszowiec w Katowicach, dworce kolejowe w Bielsku-Białej i Rudzie Śląskiej czy Tyskie Browarium.
Jak poinformował Tomasz Stemplewski z urzędu marszałkowskiego woj. śląskiego, popularność Szlaku i leżących na nim zabytków przyciągnęła w ub. roku 500 tys. turystów i m.in. dlatego chcą do niego dołączyć 24 kolejne obiekty. Jednocześnie jednak ma odbyć się weryfikacja, czy powinny na nim pozostać niektóre dotychczasowe - zaniedbywane - punkty.
Członkostwo SZT w ERIH będzie kosztowało budżet woj. śląskiego 500 euro rocznie. Podobną kwotę zapłacą dodatkowo trzy tzw. punkty kotwiczne śląskiego szlaku w ERIH: kopalnia "Guido" (prawie 70 tys. turystów rocznie) oraz dwa zabytkowe browary - Tyskie Browarium (40 tys.) oraz Browar i Muzeum Browaru Żywiec (100 tys.).
Punkty kotwiczne ERIH to miejsca, które odegrały znaczącą rolę w przemysłowej historii Europy, a jednocześnie są ważnymi centrami turystycznymi. Obecnie w całej Europie znajduje się 71 takich punktów. Poza tablicami podkreślającymi przynależność do ERIH znajdują się tam m.in. zestandaryzowane informacje o podobnych atrakcjach w całej Europie.
Dzięki temu turysta, który odwiedzi np. słynną kopalnię Zollverein w partnerskim mieście Zabrza - Essen, dowie się o atrakcjach "Guido". W zabrzańskim "Guido" w dawnej komorze pomp 320 metrów pod ziemią otwarto natomiast wystawę prezentującą 18 obiektów ERIH, m.in. Zollverein, hutę Volklingen w Zagłębiu Saary czy kopalnię żelaza w Fallun w Szwecji.
W maju ub. roku obiekty SZT oglądali przedstawiciele ERIH. W czerwcu swoją zgodę na włączenie do ERIH Szlaku Zabytków Techniki wyrazili radni woj. śląskiego. Było to potrzebne, ponieważ sam Szlak nie ma osobowości prawnej, a jest finansowany przez wojewódzki samorząd. Wniosek samorządu o przystąpienie do międzynarodowej organizacji musiał też uzyskać akceptację resortu spraw zagranicznych.
Według informacji wicemarszałka woj. śląskiego Zbyszka Zaborowskiego, w tym roku planowana jest kolejna już akcja promocyjna Szlaku Zabytków Techniki, warta 2 mln zł. Jej centralnym punktem ma być planowane na 12 czerwca Święto Szlaku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.