Amerykańscy biskupi zostali zmuszeni do radykalnej zmiany ról w debacie o prezydenckiej reformie służby zdrowia. Jeszcze do wczoraj apelowali tylko o wniesienie poprawek blokujących proaborcyjne udogodnienia, teraz już muszą zabiegać, by prace nad reformą w ogóle były kontynuowane.
Wszystko dlatego, że demokraci stracili w międzyczasie 60-osobową tzw. superwiększość w senacie. Dzięki temu republikanie mogą zablokować debatę na temat reformy. Potrzebujemy reformy zdrowia – przekonywał wczoraj na konferencji prasowej kard. Daniel DiNardo. Stawką są tu ludzie, których nie stać na ubezpieczenie zdrowotne. Przewodniczący komisji episkopatu ds. obrony życia potwierdził wszystkie zastrzeżenia do prezydenckiego projektu, zapewnił jednak, że biskupi zdecydowanie popierają ideę reformy jako takiej.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...