Papież przypomina Matkę Cabrini, opiekunkę włoskich migrantów.
Wielkie migracje naszych czasów wymagają towarzyszenia, odznaczającego się miłością i mądrością – napisał Franciszek z okazji setnej rocznicy śmierci św. Franciszki Ksawery Cabrini. Ta włoska zakonnica założyła zgromadzenie Sióstr Świętego Serca Jezusa. Jego szczególną misją była pomoc migrantom przybywającym do Stanów Zjednoczonych. „W związku z epokowymi przemieszczeniami ludności i napięciami, które nieuchronnie temu towarzyszą, matka Cabrini staje się dziś postacią szczególnie aktualną” – napisał Ojciec Święty.
Papież przypomniał, że w życiu św. Franciszki miłość do Serca Pana Jezusa przekładała się na gorliwość ewangelizacyjną, która prowadziła ją na te obszary ludzkiego życia, które dziś nazwalibyśmy peryferiami historii. Kiedy na przykład w Nowym Orleanie doszło do okrutnych linczów włoskich migrantów, po tym jak oskarżono ich o zabicie szefa lokalnej policji, Matka Cabrini postanowiła otworzyć dom swego zgromadzenia w najbardziej zniesławionej włoskiej dzielnicy miasta.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.