19 osób zostało poszkodowanych w piątek po południu w Bieruniu (Śląskie) wskutek zderzenia czterech autobusów i samochodu osobowego. Autobusy rozwoziły po porannej zmianie pracowników tyskiej fabryki Fiata.
Jak poinformował PAP rzecznik bieruńskiej policji aspirant Jakub Juszczak, 14 osób ratownicy opatrzyli na miejscu, 5 kolejnych zostało przewiezionych do szpitali. Długie korki powstały w Bieruniu na łączącej m.in. Tychy z Oświęcimiem drodze krajowej nr 44, utrudnienia mogą potrwać do wieczora.
"Powodem wypadku było prawdopodobnie niezachowanie ostrożności przez jednego z kierowców autobusów, który najechał na inny poprzedzający go autobus. Ten uderzył w następny, który z kolei uderzył w efekcie domina w następny i tak dalej" - wyjaśnił Juszczak.
W wypadku uczestniczyły cztery autobusy rozwożące po porannej zmianie do domów pracowników tyskiej fabryki Fiata, a także samochód osobowy. Po zderzeniu tylko jeden autobus nadawał się do jazdy, pozostałe pojazdy zablokowały ruchliwą, jednopasmową w tym miejscu, drogę nr 44.
Ruch po wypadku na DK-44 odbywa się wahadłowo. Do czasu ściągnięcia ciężkiego sprzętu, który usunie uszkodzone autobusy, kierowcy powinni się tam liczyć z długim oczekiwaniem na przejazd. Według policji wokół miejsca wypadku nie ma dróg o wystarczającej przepustowości, by poprowadzić nimi objazdy.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.