Przebywający we Wrocławiu kard. Tarcisio Bertone, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, odebrał tytuł doktora honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego.
"Ksiądz Kardynał jest człowiekiem otwartym i gorącego serca, który posiadł zdolność ukazywania prawdy ewangelicznej w sposób jasny i czytelny" - mówił w laudacji na cześć laureata ks. prof. Waldemar Irek, rektor PWT.
W laudacji ks. prof. Irek podkreślił, że wspólnota akademicka Papieskiego Wydziału Teologicznego jest "zaszczycona faktem, iż tak wybitna osoba i osobowość przyjmuje dzisiaj doktorat honoris causa uczelni". - To wielkie wydarzenie jest dla nas jeszcze większym zobowiązaniem do gorliwszej służby i wiernego oddania Kościołowi i jego pasterzom. Dziękując za to, iż ksiądz kardynał od dzisiaj zostaje w szczególny sposób złączony z naszą społecznością — podobnie, jak przed laty tytuł ten przyjął obecny Papież – Umiłowany Ojciec Święty Benedykt XVI — życzymy długich i błogosławionych lat życia w blasku Matki Boskiej Fatimskiej i św. Jana Bosko" - stwierdził ks. prof. Irek.
Dalej przypomniał, że watykański sekretarz stanu prowadzi w imieniu Ojca Świętego dialog z przywódcami państw, wybitnymi osobistościami ze świata polityki i kultury, co "owocuje poprawą warunków pracy duszpasterskiej Kościoła w różnych częściach naszego globu". - Z tym większą radością i wdzięcznością przeżywamy dzisiejszy dzień spotkania z Kościołem wrocławskim i naszą papieską uczelnią - powiedział ks. prof. Irek.
Następnie nowy doktor honorowy Papieskiego Wydziału Teologicznego wygłosił wykład pt. „Kościół a demokracja”.
Kard. Tarcisio Bertone jest szesnastym doktorem honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego. Sekretarz Stolicy Apostolskiej znalazł się w tym gronie m.in. z obecnym papieżem Benedyktem XVI – kard. Josephem Ratzingerem, kard. Joachimem Meisnerem, kard. Angelo Sodano oraz dr Helmutem Kohlem.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.