Powróćmy jeszcze do wydarzeń, które miały miejsce wczoraj, kiedy u nas były już późne godziny wieczorne.
Po spotkaniu z mieszkańcami Amazonii, które miało miejsce w Puerto Maldonado, Papież przejechał do usytuowanego w tym mieście Domu Małego Księcia - Hogar El Principito, gdzie mieszkają dzieci z trudnych rodzin, sieroty, bezdomni. Na spotkanie z Ojcem Świętym przybyli oni z różnych peruwiańskich domów dziecka. Jesteście naszym najcenniejszym skarbem – powiedział do nich Papież.
Przemówienie Franciszka poprzedziło krótkie świadectwo 24-letniej Dirsey, która wychowywała się w Domu Małego Księcia po tym, jak jej rodzice zginęli w tragicznym wypadku samochodowym. Dziś studiuje i pracuje, ufając, że jej życie będzie światłem nadziei.
Papież w spontanicznych słowach zaznaczył, że odkąd dowiedział się o istnieniu tego ośrodka, pomyślał, że nie może opuścić Puerto Maldonado bez spotkania z dziećmi, i dodał:
„Niedawno świętowaliśmy Boże Narodzenie. Nasze serca wzruszał obraz Dzieciątka Jezus. On jest naszym skarbem, a wy, dzieci, jesteście jego odbiciem, i wy także jesteście naszym skarbem, skarbem nas wszystkich, skarbem najcenniejszym, o który musimy się troszczyć. Wybaczcie te sytuacje, kiedy my dorośli, tego nie czynimy albo was nie doceniamy, jak na to zasługujecie. Kiedy będziecie dorośli, nie zapominajcie o tym. Wasze spojrzenie, wasze życie, zawsze wymaga większego zaangażowania i pracy, aby nie być ślepym lub obojętnym w obliczu tak wielu innych dzieci, które cierpią i znajdują się w potrzebie. Bez wątpienia jesteście najcenniejszym skarbem, o który musimy się zatroszczyć” – mówił Ojciec Święty.
Następnie Franciszek wyraził swoje zrozumienie, dla smutku, tęsknoty i ran, jakie sprawiają ból tym najmłodszym. Jednocześnie wskazał jako przykład młodzież, która, napełniona miłością w tym domu, mogła zbudować swoją przyszłość. Nawiązując do słów Małego Księcia, Papież powiedział do nich: „Bądźcie dla najmłodszych «gwiazdami, które oświetlają noc»”.
Odnosząc się do trudnej sytuacji w Amazonii, Ojciec Święty zaapelował też do młodych, aby nie rezygnowali z dziedzictwa swoich przodków, życia oraz swoich marzeń. Nie pozwalajcie na to, abyście byli ostatnim wagonem społeczeństwa, dołączonym i wleczonym – prosił Franciszek.
„I zalecam wam jedną rzecz: słuchajcie waszych dziadków, doceńcie wasze tradycje, nie powściągajcie waszej ciekawości. Szukajcie waszych korzeni, a jednocześnie otwierajcie oczy na nowości, tak... i stwórzcie własną syntezę. Przywróćcie światu to, czego się nauczyliście, ponieważ świat potrzebuje was oryginalnych, takich jakimi jesteście naprawdę, a nie jako imitacje. Potrzebujemy was autentycznych, młodych, dumnych z przynależności do ludów amazońskich, którzy dają ludzkości alternatywę życia autentycznego” – prosił Papież.
Na koniec Franciszek podziękował wszytkim, którzy troszczą się o przyszłość dzieci w domach opieki. W szczególności ks. Xavierowi Arbexowi, który jest założycielem Fundacji Apronia, opiekującej się Domem Małego Księcia.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.