W szczególnej atmosferze upłynęła na Jasnej Górze 20. Ogólnopolska Pielgrzymka Rodzin Katyńskich.
Modlitwa była błaganiem o ocalenie pamięci o ofiarach zbrodniczego systemu, przerwanie wciąż trwającej zmowy milczenia państw świata o ludobójstwie i zbrodni wojennej. Proszono także, aby pamięć o wczorajszej tragedii nie ograniczała się do współczucia i smutku, ale była prawdziwym powrotem Polski do Boga.
Ks. prał. Franciszek Dylus, kapelan Rodziny Katyńskiej w Częstochowie podkreślił w homilii, że stojąc dziś pod krzyżem Polska musi odczytać, że rany pomordowanych 70 lat temu i tych, którzy zginęli wczoraj, są ranami chwalebnymi, bo są ceną zapłaconą za wierność w myśl credo: Bóg, honor i Ojczyzna. Kaznodzieja apelował o właściwe odczytanie pozostawionego przez nich przysłania: „Kierunek ku prawdzie, ku obudzeniu sumienia, ku wierności wartościom. «Nie zabijaj» wcale nie jest oczywiste dla wielu możnych tego świata”.
W dorocznym spotkaniu udział wzięli potomkowie pomordowanych na nieludzkiej ziemi, parlamentarzyści, harcerze i licznie przybyli pielgrzymi. „Jest to wieki dla nas ból i jedynie ukoić go może ta ufność wszczepiona przez ks. prał. Peszkowskiego, który zawsze nas tu przyprowadzał do stóp Matki Bożej Jasnogórskiej, ażeby ulżyć sobie przez to modlitewne spotkanie” – powiedział Tadeusz Patecki, członek Federacji Rodzin Katyńskich.
Dzisiejszej Mszy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej miał przewodniczyć ks. kan. Andrzej Kwaśnik, kapelan Federacji Rodzin Katyńskich, ale on także zginął wczoraj w katastrofie lotniczej.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.