Komitet wyborczy szefa WZZ Sierpień 80 Bogusława Ziętka złożył w czwartek po godz. 13 w Państwowej Komisji Wyborczej 170 tysięcy podpisów poparcia potrzebnych do formalnego zarejestrowania kandydata w wyborach prezydenckich.
Zgodnie z kalendarzem wyborczym komitety mają czas do czwartku do północy na złożenie w PKW co najmniej 100 tys. podpisów poparcia dla kandydatów na prezydenta.
"To dla naszego komitetu bardzo ważny dzień. 170 tysięcy obywateli RP poparło naszego kandydata. Szczególnie chcę podziękować wszystkim osobom młodym, ponieważ dzięki nim, dzięki środowiskom akademickim udało nam się zebrać wymaganą liczbę podpisów" - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej szef sztabu wyborczego Ziętka Mariusz Olszewski.
Dodał, że aktywne włączenie się środowiska akademickiego w akcję zbierania podpisów to dla komitetu Bogusława Ziętka znak, iż kampania prezydencka ma mówić "o Polsce i o konkretnych rozwiązaniach dla Polski młodego pokolenia".
"Chcielibyśmy, aby ta kampania polegała na tym, aby poważnie traktowano wyborców, żeby wyjść do nich nie z hasłami, ale z programem, nie z billboardami, ale ze spotkaniami, nie z obietnicami, których przez ostatnich 20 lat było bardzo dużo, ale takim programem, który będzie rzeczywiście realizowany" - powiedział Olszewski.
Komitet Ziętka jako czwarty spełnił obowiązek, dzięki któremu będzie możliwe oficjalne zarejestrowanie kandydata. Wcześniej swych kandydatów zgłosiły do PKW komitety - Waldemara Pawlaka, Grzegorza Napieralskiego i Marka Jurka.
PKW sprawdzi prawidłowość zgłoszenia kandydata na prezydenta. Zarejestruje kandydata, jeżeli jego zgłoszenia dokonano zgodnie z przepisami ordynacji wyborczej. Według ordynacji, w przypadku gdyby zgłoszenie miało wady, PKW niezwłocznie wzywa pełnomocnika komitetu wyborczego do ich usunięcia w terminie 3 dni.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.