Komitet wyborczy kandydata PiS na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego zebrał 1mln 650 tys. podpisów poparcia. On sam wygłosił w czwartek krótkie oświadczenie, w którym dziękował tym, którzy podpisali się pod jego kandydaturą bądź zbierali podpisy.
"Chciałem serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy zbierali podpisy, tym wszystkim, którzy się podpisali, tym wszystkim, którzy wykazali poparcie i życzliwość" - powiedział Kaczyński na briefingu prasowym.
"Jestem przekonany, że coś nas łączy, że łączy nas przekonanie, że Polska ma prawo do marzeń o tym, że będzie silna, licząca się w świecie, że będzie sprawiedliwa, że będzie dumna. I sądzę, że właśnie z tego to poparcie i ta życzliwość wynika" - powiedział kandydat PiS.
Jarosław Kaczyński dziękował również szefowej swojego sztabu - Joannie Kluzik-Rostkowskiej.
Kluzik-Rostkowska, która poinformowała o zebraniu 1 mln 650 tys. podpisów, mówiła, że "te wielkie emocje, które towarzyszyły zbieraniu tych podpisów" są dla niej najlepszym dowodem, że zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego w wyborach jest w zasięgu ręki.
"Proszę państwa, głęboko wierzę i wiem, że zwyciężymy" - powiedziała szefowa sztabu Kaczyńskiego.
Briefing odbył się w warszawskiej siedzibie partii. Na scenie, na której wystąpił kandydat PiS i szefowa jego sztabu, ustawiono niemal 30 kartonów, w których znajdowały się listy z podpisami.
Było to pierwsze publiczne wystąpienie Kaczyńskiego, którego tematem były zbliżające się wybory prezydenckie. Swój start w nich prezes PiS ogłosił w specjalnym oświadczeniu.
Rzecznik sztabu Kaczyńskiego Paweł Poncyljusz w rozmowie z PAP zapowiedział, że kandydat PiS "w najbliższych dniach będzie się publicznie często pojawiał". Jednak - jak dodał - nie może na razie mówić o szczegółach.
Poncyljusz nie wykluczył, że kandydat PiS będzie uczestniczył w debatach wyborczych, jednak - jak zastrzegł - na pewno nie w pierwszej fazie kampanii; w grę wchodzą terminy czerwcowe.
Rzecznik sztabu Kaczyńskiego był pytany o wypowiedź kandydata PO w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego, który mówił w czwartek, że czeka na inicjatywę Kaczyńskiego w sprawie ewentualnej debaty.
"Obecnie planujemy swój kalendarz kampanii wyborczej, jeżeli ten kalendarz zostanie ułożony i będzie tam miejsce na debaty, to nie wykluczamy tego, ale na pewno nie w pierwszej fazie kampanii" - odpowiedział Poncyljusz.
"Ale nie mówię, że tylko w drugiej turze, myślę, że może być to również przed pierwszą turą, jednak na pewno nie majowe terminy" - tłumaczył Poncyljusz.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.