Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej rozpoczął się od nabożeństwa ekumenicznego w Gorzowie Wlkp.
Nabożeństwu, które odbyło się 18 stycznia, przewodniczył wikariusz biskupi - ks. prałat Zbigniew Kobus, a homilię wygłosił ks. Justus Werdin z kościoła ewangelickiego w Berlinie. Wzięli w nim udział m.in. przedstawiciele chrześcijan z Polski i Niemiec.
- Raz w roku jest taki tydzień, kiedy szczególnie myślimy o jedności chrześcijan, a przede wszystkim modlimy się w tej intencji. A to jest niezwykle ważne! Przez wiele stuleci była nienawiść między chrześcijanami, a dzisiaj jest zgoda, pokój, ale też coś więcej: dialog i modlitwa. Tej jedności jest coraz więcej. Może nie są to wielkie kroki, ale małymi krokami idziemy do przodu - wyjaśnia ks. Tadeusz Kuźmicki, diecezjalny referent ds. ekumenizmu
- W tym roku towarzyszy nam temat: „Dąż do sprawiedliwości”, który zaproponowali przedstawiciele Indonezji, gdzie chrześcijan jest niewiele, bo raptem tylko 10 procent, a 3 procent tylko katolików. Co ciekawe, w Indonezji jest 740 języków, ale ludzie potrafią się mimo tego wspólnie dogadać. Możemy się od nich uczyć, jak w tej różnorodności znaleźć jedność - dodaje.
Co roku w modlitwie uczestniczy dr Paweł Leszczyński, który jest sekretarzem oddziału gorzowskiego Polskiej Rady Ekumenicznej.
- Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan pokazuje, że mimo różnych podziałów konfesyjnych jesteśmy zjednoczeni wokół najważniejszych kwestii. Łączy na Jezus, jedna wiara, jeden chrzest i to jest to najważniejsze. A wszystkie inne różnice staramy się niwelować w dialogach teologicznych. I to dobrze, że ten dialog ma miejsce - zauważa dr Leszczyński.
aktualna ocena | 2,57 |
głosujących | 7 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
W wywiadzie dla Fox News ocenił, że porozumienie z Rosją na temat wojny "wyłania się".
UNICEF: przemoc wobec nieletnich przybiera często drastyczną postać.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.