W malowniczych Serpelicach nad Bugiem od 23 do 27 sierpnia odbędzie się ogólnopolskie spotkanie "Golgota Młodych". Nieodłącznym elementem Golgoty jest nie tylko modlitwa ale i spotkania z ciekawymi ludźmi świata muzyki, telewizji, szeroko pojętej kultury, podczas których dzielą się oni swoim doświadczeniem wiary z uczestnikami.
Golgota Młodych to spotkanie, którego pomysłodawcami są Bracia Mniejszych Kapucyni z Prowincji Warszawskiej. Zakonnicy postanowili zgromadzić się wokół franciszkańskiego Krzyża
z San Damiano i zaprosić do tego młodych ludzi z całej Polski. W tym roku zrobią to już po raz 4.
a ich inicjatywa cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
Młodzi ludzie przyjeżdżają przede wszystkim z miejscowości, gdzie prężnie działają kapucyńskie duszpasterstwa. Ale nie tylko. Także tacy, którzy o spotkaniu dowiedzieli się z internetu,
od znajomych, z radia. Bo Golgota Młodych to inicjatywa, która prężnie działa nie tylko przez kilka dni sierpia i nie tylko w Serpelicach. Organizatorzy zapraszają na stronę internetową spotkania, gdzie można poczytać ciekawe teksty, świadectwa, obejrzeć bogate galerie zdjęć i filmiki z minionych spotkań. Na youtube.pl i flicr.pl także stworzyli regularnie aktualizowane konta. Golgotowa społeczność kontakt między sobą pomiędzy sierpniem a sierpniem utrzymuje na portalach społecznościowych takich jak naszaklasa.pl, czy teraz facebook. Wśród uczestników spotkania byli także goście z zagranicy.
Nieodłącznym elementem Golgoty są bowiem konferencje i spotkania z ciekawymi ludźmi świata muzyki, telewizji, szeroko pojętej kultury, podczas których dzielą się oni swoim doświadczeniem wiary z uczestnikami. Na Golgocie gościli już Jan Pospieszalski, Radosław Pazura, Grzegorz Wacław "Dziki", Tomasz Terlikowski i Fronda, Robert Tekieli. Wśród zaproszonych na tegoroczne spotkanie są m.in. Joanna Najfeld i Radosław Pazura.
Serpelicka scena to także miejsce, z którego występowały czołowe zespoły polskiej sceny muzyków chrześcijańskich. Na spotkaniu zagrali już m.in. Darek Malejonek z Maleo Reggae Rockers oraz New Life'm z Robertem Cudzichem. Warto wspomnieć, że Robert od trzech lat czuwa nad muzycznym zapleczem spotkania i wraz z Anią Szają, opiekującą się scholą, tworzy myzyczną oprawę Golgoty. W tym roku dla serpelickiej publiczności zagra 40 synów i 30 wnuków jeżdżacych na 70 oślętach, czyli w skrócie 40/30/70.
Jednak Golgota Młodych to nie tylko koncerty, konferencje i zabawa. To także. Ale jakby na drugim planie. W centrum spotkania bracia kapucyni stawiają Krzyż i zapraszają, żeby wspólnie zebrać się wokół niego. Dlatego Golgota to także misteria, nabożeństwa, czuwania i nade wszystko Eucharystia – centralny punkt każdego dnia.
Młodzi, którzy przyjeżdżają co roku do Serpelic stworzyli już swoistą golgotową społeczność. Nie tylko spotkania w grupach z animatorami dają przestrzeń do zapoznania się. Tradycją już stały się wspólne aktywności na polu namiotowym czy wioska misyjna, które także tworzą swoisty klimat spotkania.
Klimatyczne jest także miejsce, w którym się spotykają. Maleńka miejscowość, malowniczo położona nad dzikim Bugiem, z dala od zgiełku i hałasu metropolii. To paradoksalne, ale w tym roku kapucyni wymyślili, że ze wsi stworzą miasto. "Miasto ucieczki". Taki jest temat tegorocznego spotkania, ponieważ każdej Golgocie przyświeca konkretne hasło. W sierpniu młodzi w towarzystwie proroka Jonasza wyruszą w podróż, nie do wnętrza wielkiej ryby morskiej, ale do wnętrza samych siebie. Kogo i co spotkają podczas tego spotkania?
Spotkania, którego nie byłoby gdyby nie zakonnicy w brązowych habitach, którzy porwali się aby stworzyć coś zupełnie "pod prąd", wbrew temu, co lansuje dziś świat. Kto wpadłby na pomysł, żeby młodych zaprosić na kilka dni do jakiejś niewielkiej wsi, żeby "sprzedać" im Krzyż? Mało tego,
im się udało. Co takiego jest przyciągającego w ich spotkaniu, że z roku na rok przyjeżdża do nich coraz więcej ludzi?
Więcej na: www.golgotamlodych.pl
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.