Kościół został zaproszony do udziału w „okrągłym stole” na temat reformy prawa pracy w Panamie.
Po tragicznych wydarzeniach w mieście Changuinola przy granicy z Kostaryką, gdzie w zamieszkach zginęła jedna osoba, a ponad sto zostało rannych, spokój powrócił do tego środkowoamerykańskiego kraju. Pozostał jednak problem, który wywołał rozruchy. Chodzi o wprowadzenie tzw. Ustawy 30, która m.in. ogranicza prawo do strajku. Właśnie przeciwko temu zapisowi zwrócił się gniew zwalnianych pracowników przedsiębiorstw bananowych. Strajkujący zabarykadowali drogi dojazdowe do Changuinoli, czyniąc de facto jej mieszkańców zakładnikami. Straty związane z samą tylko blokadą transportu, nie licząc zniszczeń powstałych w czasie zamieszek, oblicza się na milion dolarów.
Dodatkowo strajk generalny przeciwko ustawie ogłosiły panamskie związki zawodowe. Zakończył się on pokojowo, co za sukces uznały obie strony: rządowa i związkowa. Oficjalnie władze nie odniosły się do polemiki wokół Ustawy 30, jednak rada ministrów postanowiła utworzyć specjalną komisję do spraw oceny tego zapisu. Oprócz przedstawicieli rządu i związków zawodowych mają doń wejść reprezentanci partii politycznych, przedsiębiorców i Kościoła.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.