Msza św. w intencji ratowników i przewodników górskich z udziałem prezydentów Polski i Czech, Bronisława Komorowskiego oraz Vaclava Klausa, rozpoczęła się we wtorek na Śnieżce - najwyższym szczycie Karkonoszy.
Mszy św. przewodniczą biskup legnicki Stefan Cichy oraz prymas Czech abp Dominik Duka. Nabożeństwo jest odprawiane co roku w dniu św. Wawrzyńca - patrona przewodników oraz ratowników sudeckich. Ołtarz ustawiono przy kaplicy św. Wawrzyńca, a wierni zgromadzili się przy obserwatorium meteorologicznym na Śnieżce. W mszy uczestniczy ponad tysiąc pielgrzymów, którzy na Śnieżkę dotarli z Karpacza.
Przed mszą obaj prezydenci spotkali się na szczycie góry. Komorowskiego na Śnieżce przywitała postać Liczyrzepy - ducha gór oraz oklaski zebranych pielgrzymów i ratowników. Prezydent, w towarzystwie m.in. marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, przybył na szczyt góry kilka minut przed Vaclavem Klausem. Czeskiego prezydenta Bronisław Komorowski przywitał słowami: "To naprawdę spotkanie na szczycie". Prezydenci zwiedzili kaplicę św. Wawrzyńca, a następnie udali się na spotkanie do schroniska po czeskiej stronie granicy.
Według zapowiedzi tematami rozmów były relacje polsko-czeskie oraz współpracy obu państw w ramach Grupy Wyszehradzkiej, Unii Europejskiej oraz NATO. "To były dobre rozmowy" - powiedział po zakończeniu spotkania Komorowski.
Po uroczystościach na Śnieżce prezydent Bronisław Komorowski oraz marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna udadzą się do Bogatyni i Zgorzelca, miejscowości poszkodowanych w wyniku sobotniej powodzi.
Historia spotkania polskich i czeskich polityków na Śnieżce sięga lat 70. XX w. Tu w 1978 r. przedstawiciele polskiego Komitetu Obrony Robotników - Adam Michnik, Jacek Kuroń, Jan Lityński oraz Antoni Macierewicz spotkali się z Vaclavem Havlem i innymi działaczami opozycyjnej czeskiej Karty 77. W latach 80. odbyło się jeszcze kilka takich spotkań. Na najwyższym szczycie Karkonoszy Havel spotkała się również z Lechem Wałęsą. Było to w marcu 1990 r., kilka miesięcy później obaj opozycjoniści zostali prezydentami swoich krajów.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.