Dziękczynienie za 30 lat pielgrzymowania, prośby za Polskę i modlitwa o ufność w Boże Miłosierdzie towarzyszyły pieszym pątnikom, którzy dziś dotarli na Jasną Górę. W jubileuszowej pielgrzymce wrocławskiej przyszło ok. 2,5 tysiąca osób. Dla wiernych z Torunia Częstochowa była tylko przystankiem w drodze do Łagiewnik.
30. pielgrzymka wrocławska była przede wszystkim podziękowaniem za tysiące kilometrów wydeptanych do Królowej Polski. Z racji jubileuszu została wydłużona o jeden dzień a program wzbogacony o koncerty, mecz i świąteczny festyn. Najstarsi pątnicy wspominali pierwszą pielgrzymkę:
„Różniła się, bo było chyba o ok. 10 razy więcej ludzi, nie było telefonów komórkowych, nie było łączności, nie było tych udogodnień, wręcz przeciwnie były różnego rodzaju przeszkody specjalnie tworzone, było inaczej, ale szliśmy do tej samej Matki, cel był ten sam i to jest najważniejsze”.
Rano Jasną Górę opuściła ponad stuosobowa grupa z Torunia, która pielgrzymuje dalej do Krakowa Łagiewnik:
„Faustyna też się tu modliła, stąd nasz pomysł, aby przez Maryję do Jezusa, aby iść do Tej, która daje nam Jezusa a stąd do Łagiewnik, do Bożego Miłosierdzia”.
Wszyscy pielgrzymi mówią o wielkiej polskiej gościnności i hojności dla wędrujących a podziękowanie przynoszą do Pani Jasnogórskiej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.