– Dla nas największym dramatem byłoby stracić wiarę. Bo wiara to nasza tożsamość. Żyjemy dla Chrystusa i dla Niego jesteśmy gotowi na wszystko – zapewnia pochodząca z Iraku Maryam Kurda, mieszkająca od 5 lat w Krakowie.
Dobrze pamięta rok 2014, gdy w Iraku zrobiło się niebezpiecznie. Widziała, jak tysiące chrześcijan z Równiny Niniwy musiało uciekać z domów przed prześladowaniami. ISIS nie dało im wtedy wielkiego wyboru: mogli zostać, wyrzekając się Chrystusa i przyjmując islam, lub uciec w trzy dni, zostawiając wszystko, co posiadali. Mogli też zostać i płacić najeźdźcom ogromne podatki (na które nikogo nie było stać) albo zginąć za wiarę.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Liczba domen sfabrykowanych wzrosła w 2023 roku niemal czterokrotnie
Chodzi o "wyzwolenia" znajdujacągo się w Jerozolimie meczetu Al-Aksa
Chodzi o plany dotyczące konfiskaty 800 ha ziemi na Zachodnim Brzegu.