W Mediolanie są zamykane niemal wszystkie hotele, które i tak od tygodni nie mają klientów z powodu epidemii koronawirusa. Ostatni goście zostali poproszeni o ich opuszczenie. Czynne będą tylko te, gdzie przebywają lekarze i chorzy w izolacji.
Rozporządzenie w sprawie zamknięcia hoteli wydały władze regionu Lombardia wyłączając z nich te oddane do dyspozycji służb zaangażowanych w walkę z wirusem. Zatrzymali się tam przede wszystkim lekarze, a także zakażeni pacjenci przebywający w izolacji.
Zdecydowana większość mediolańskich hoteli nie działa już od dłuższego czasu, o czym ich właściciele poinformowali wyjaśniając, że nie przyjmują gości w trosce zarówno o ich zdrowie, jak i pracowników.
W niedzielę ostatni klienci, którzy jeszcze są w niektórych hotelach metropolii dowiedzieli się, że mają je opuścić w ciągu 72 godzin.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.