- Ja dziś już o 5.00 rano wystartowałem do lasu. Którędy to ja idę? Chyba jestem na Drodze Portugalskiej - wspomina Kuba Pigóra swoją poniedziałkową 5-kilometrową wędrówkę w okolicach Ślęży, w ramach "Wirtualnego Camino de Santiago". Zaproszeni są wszyscy.
Ci, którzy mają za sobą tysiące przebytych kilometrów i tęsknią, by powrócić na Drogi św. Jakuba prowadzące do Composteli, i ci, którzy dopiero planują postawienie pierwszych kroków na jakubowym szlaku.
Projekt „Wirtualne Camino de Santiago” może być świetną formą treningu. W skrócie rzecz ujmując chodzi o to, by przejść do końca maja
Chętni mogą uzyskać specjalny certyfikat i medal – szczegóły na portalu mypielgrzymi.com.
Kuba Pigóra Na Camino o 5.00 rano, tuż po otwarciu dostępu do lasów.Skąd się wziął pomysł? – Mój kolega, który biega, opowiadał o odwołanych zawodach biegowych, w których miał wziąć udział – wspomina Kuba. – Mówił, że organizatorzy przenieśli te zawody w przestrzeń wirtualną. Pomyślałem sobie, że taką ideą bardzo łatwo przełożyć na Camino.
W zwykłych warunkach społeczność skupiona wokół idei dróg św. Jakuba kontaktuje się ze sobą – w związku z wędrowaniem, z różnymi lokalnymi spotkaniami, rekolekcjami. Teraz takie inicjatywy są niemożliwe, warto więc znaleźć coś, co „Jakubowych ludzi” zjednoczy.
– Camino tak naprawdę jest w nas. To od nas zależy, czy jesteśmy w drodze – mówi inicjator projektu. – To dotyczy zresztą nie tylko czasu epidemii. Z różnych względów nie każdy może wyruszyć do samego Santiago de Compostela. Camino można przejść wszędzie. To generalnie powinno być naszym celem – żebyśmy po powrocie od grobu św. Jakuba potrafili w życiu codziennym w jakiś sposób drogę pielgrzymkową odbywać, choćby idąc do pracy.
Podkreśla, że nie jest najważniejsze liczenie kilometrów – choć niektórym to pomaga. Dla uzyskania certyfikatu należy pokonać
– Pomysł spotkał się z zaskakująco dużym odzewem – mówi Kuba. – Od wczoraj dostaję informacje, często też zdjęcia, od ludzi z całej Polski i nie tylko, którzy postanowili wyruszyć w drogę – tak, jak to jest możliwe dla nich w tym momencie.
Dla niektórych to również mobilizacja, by pomimo częściowego "uwięzienia w domu", zadbać o kondycję fizyczną. Dodatkowe możliwości stwarza otwarcie parków i lasów w Polsce.
W jakiejkolwiek formie – warto wyruszyć w Drogę!
Kuba Pigóra Na chętnych czekają już ceryfikaty.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.