Dezynfekować należy nie tylko klatki schodowe, ale też windy - pisze środowa "Rzeczpospolita". Jak dodaje, usuwanie wszelkich usterek w mieszkaniu osoby na kwarantannie trzeba przełożyć, chyba że chodzi o awarię.
"Spółdzielnie mieszkaniowe mają pierwsze szczegółowe wytyczne głównego inspektora sanitarnego, jak mają dbać o nieruchomości w czasie pandemii. W wytycznych GIS powołuje się na art. 22 ust. 1 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Wynika z niego, że właściciel, posiadacz lub zarządzający ma obowiązek utrzymywać nieruchomość w należytym stanie higieniczno-sanitarnym. Obejmuje to m.in. odkażanie klatek schodowych i wind na terenie spółdzielni mieszkaniowej" - czytamy w "Rz".
Jak podaje "Rz", wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczą też osób na kwarantannie i chorych.
"Tam, gdzie jest to możliwe, spółdzielnia powinna przełożyć wizyty pracowników technicznych w lokalach, w których przebywają osoby na kwarantannie lub u których zostało stwierdzone zakażenie wirusem SARS-CoV-2, do czasu zakończenia kwarantanny (14 dni) lub wyzdrowienia lokatora. Jeśli wizyta pracowników technicznych ma charakter interwencyjny, np. doszło do awarii, i jest niezbędna do zapewnienia bezpieczeństwa oraz potrzeb bytowych osób przebywających w lokalu, każdą sytuację należy rozważyć indywidualnie, w uzgodnieniu z powiatową stacją sanitarno - epidemiologiczną sprawującą nadzór nad osobami w lokalu" - podaje "Rz".
Jednocześnie GIS podaje, jak przy wchodzeniu do lokali mają się zachowywać pracownicy techniczni. "Muszą poprosić lokatorów o staranne przewietrzenie lokalu przed wizytą, zdezynfekować klamki drzwi wejściowych, przestrzegać zasady bezpiecznej odległości (2 m) od osób zamieszkujących lokal, poprosić o przejście do pomieszczenia, w którym nie istnieje konieczność wejścia pracowników technicznych spółdzielni mieszkaniowych" - czytamy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.