Ministerstwo zdrowia Brazylii poinformowało w środę, że podczas ostatniej doby na Covid-19 zmarły 1223 osoby i zarejestrowano 44 571 nowych przypadków koronawirusa.
Brazylia zarejestrował w środę 1 713 160 potwierdzonych przypadków nowego koronawirusa i 67 964 zgony na Covid-19 od początku epidemii.
Brazylia jest po USA drugim krajem na świecie najmocniej dotkniętym przez wirusa SARS-CoV-2.
We wtorek prezydent Brazylii Jair Bolsonaro poinformował, że jest zakażony koronawirusem. 65-letni szef państwa wielokrotnie wyrażał sceptycyzm co do zagrożenia, jakie niesie Covid-19, i często je pomniejszał. Nawet w specjalnie organizowanej na jego polecenie kampanii w mediach społecznościowych.
Prezydent, należący do najbardziej "koronasceptycznych" przywódców państwowych, poddał się w poniedziałek testowi i badaniu rentgenowskiemu płuc, gdy wystąpiły u niego symptomy charakterystyczne dla koronawirusa, który atakuje głównie płuca.
"Jako prezydent zawsze jestem na pierwszej linii. Życie toczy się dalej, trzeba uważać na osoby starsze, ale nie panikować" - powiedział szef państwa podczas wywiad z kilkoma kanałami telewizyjnymi. "Zaczęło się w niedzielę, nie czułem się zbyt dobrze, pogorszyło się w poniedziałek, czułem się zmęczony i miałem 38 stopni gorączki" - wyjaśnił.
"Lekarze dali mi hydroksychlorochinę i azytromycynę (antybiotyk), po których poczułem się lepiej. Teraz czuję się dobrze, normalnie" - mówił Bolsonaro i dodał, że będzie pracował w formie wideokonferencji.
Zdaniem wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji w Brazylii jest znacznie wyższa. Niektórzy oceniają, że prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet ok. 10 mln.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.