Polscy podróżnicy i naukowcy zabiegają, aby władze Peru utworzyły park narodowy dla ochrony słynnego kanionu Colca, odkrytego 30 lat temu przez polską ekspedycję Canoandes 79.
We wrześniu w Peru ukazała się książka przedstawiająca plon wyprawy do kanionu w latach 2008-2009 r., kierowanej przez mieszkającego w USA znanego podróżnika Jerzego Majcherczyka.
Naukowe ustalenia poczynione w kanionie przez uczestników wyprawy, uzupełnione materiałami zebranymi przez polskich geologów w czasie kilku innych wypraw do kanionu w ostatniej dekadzie, tworzą dokumentację mającą przekonać o potrzebie utworzenia tam parku narodowego. W wyprawie z 2009 r., zwanej "Colca Condor 2008-2009" i sponsorowanej przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych, wzięło udział pięciu Peruwiańczyków, pięciu Amerykanów i ośmiu Polaków.
Wydana w Peru książka z wyprawy zawiera m.in. opis najbardziej niedostępnego 20-kilometrowego odcinka kanionu Colca.
Jak powiedział PAP Jerzy Majcherczyk, przeciwne uznaniu kanionu za park narodowy są lokalne władze regionu Arequipa, które planują tam budowę dróg i mostów mogących naruszyć równowagę ekosystemu.
Plany te, za którymi stoją interesy przemysłu wydobywczego, sporządzono - jak twierdzi polski podróżnik - bez właściwej ekspertyzy nt. ochrony środowiska naturalnego.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.