Liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie wzrosła dwukrotnie.
Według najnowszych danych Banku Światowego kryzys spowodowany pandemią koronawirusa znacznie powiększył liczbę osób żyjących w skrajnym ubóstwie. Jest ich obecnie na całym świecie co najmniej 100 milionów, czyli dwa razy więcej niż prognozowano zanim pojawił się COVID-19.
Caritas Internationalis ostrzega, że konsekwencje gospodarcze i społeczne pandemii koronawirusa mogą być znacznie poważniejsze niż jedynie zdrowotne. „Lekarze na całym świecie pracują nad wynalezieniem szczepionki. Pytanie, czy politycy i my wszyscy jesteśmy tak samo zdeterminowani, aby znaleźć szczepionkę na wirusa, który pożera ludzkość, czyli na obojętność?” – zauważa w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego rzeczniczka Caritas Internationalis Marta Petrosillo.
„Umorzenie długów krajów ubogich oraz globalne zawieszenie broni to obecnie priorytety. Bardzo istotne jest również zniesienie sankcji, które obciążają Bliski Wschód. Następnym krokiem jest zintensyfikowanie pomocy humanitarnej i zagwarantowanie wszystkim potrzebującym opieki zdrowotnej. Szacuje się, że pod koniec roku może być aż o 121 milionów ludzi głodujących więcej niż w roku ubiegłym. Bieda i głód to nie jedyne problemy. Trudności w dostępie do edukacji spowodowane obostrzeniami antypandemicznymi, mogą mieć fatalne konsekwencje w przyszłości. Na całym świecie tysiące dzieci nie chodzi do szkoły. To wyklucza, zwłaszcza w państwach biednych, budowanie lepszej przyszłości, a w rezultacie pogłębia głód i przemoc. Izolacja doprowadziła także do zwiększania ryzyka wykorzystywania dzieci, odnotowaliśmy np. znaczny wzrost liczby małżeństw nieletnich. To także konsekwencja zamknięcia szkół. Stąd ich jak najszybsze bezpieczne otwarcie jest obecnie priorytetem“ – powiedziała papieskiej rozgłośni Marta Petrosillo.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.