Polska jest jednym z krajów, w których na śmietniki trafia najwięcej żywności. Z czego to wynika?
Jeszcze kilkanaście lat temu mogliśmy się uspokajać myślą, że marnowanie żywności to problem bogatych państw zachodnich. Jednak od kilku lat Polska znajduje się w ścisłej czołówce krajów, w których na śmietniki trafia najwięcej żywności. Te dane niepokoją i mogą budzić nasze sumienia, gdy zestawimy je z sytuacją wielu regionów świata, w których panuje głód.
Z czego wynika nasze marnotrawstwo? Najczęstszym powodem wyrzucania żywności jest jej zepsucie. W praktyce na śmietnik trafia przede wszystkim pieczywo, wędliny i owoce oraz warzywa, czyli te produkty, które kupujemy stosunkowo często i jednocześnie szybko się psują. Do wyrzucania jedzenia z różną częstotliwością przyznaje się 42 proc. Polaków.
Co możemy zrobić, żeby nie marnować tylu ton żywności? Przede wszystkim bardziej przyłożyć się do planowania zakupów i domowego żywienia. Dzięki badaniom przeprowadzonym w połowie tego roku przez Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego i Federację Polskich Banków Żywności udało się poznać podstawowe błędy popełniane w tym zakresie przez Polaków i opracować poradnik, który pozwoli ograniczyć żywnościowe marnotrawstwo.
Jakie błędy popełniamy najczęściej?
Wyeliminowanie tych błędów może przyczynić się do znacznego zmniejszenia ilości marnowanego pokarmu. A przy okazji do znacznego zmniejszenia comiesięcznych wydatków na żywność. Wiele ciekawych rad, w jaki sposób ograniczyć żywnościowe marnotrawstwo znajdziesz w poradniku "Zero waste w twoim domu".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.