W Budapeszcie trwa Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Uczestniczący w nim abp Stanisław Gądecki jest pod wrażeniem wysokiej jakości przygotowań tego wydarzenia ze strony Węgrów, a także poziomu duchowego medytacji prowadzonych przez przedstawicieli różnych kontynentów. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego nawiązał do Kongresu, który również odbył się w Budapeszcie w 1938 roku, z okazji 900-lecia chrztu Węgier.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał, że właśnie wtedy uczestniczył w tym wydarzeniu ówczesny Prymas Polski, kard. August Hlond.
„Wtedy właśnie wypowiedział słowa: kiedy nadejdzie wreszcie czas, w którym Słowianie będą mogli w swoich własnych językach modlić się do Boga i zwracać się do Niego w ojczystej mowie? Było to proroctwo, ponieważ po niedługim czasie okazało się, już za pontyfikatu Jana Pawła II, że kiedy ten przyjechał do Gniezna po raz pierwszy, odwołał się właśnie do tych słów kard. Hlonda z Kongresu Eucharystycznego – podkreślił abp Gądecki. Jestem urzeczony atmosferą tego Kongresu, bardzo dobrym przygotowaniem, różnorodnością kultur i języków. Uczestniczą w nim Polacy, którzy na stałe mieszkają w Budapeszcie oraz w okolicy. Właśnie oni uczestniczyli wczoraj w tej Mszy polsko-węgierskiej, którą odprawiałem w parafii św. Antoniego. Wielu z nich włączyło się w charakterze wolontariuszy, pracując na rzecz Kongresu.“
Współcześnie zamachy na życie tracą charakter przestępstwa i zyskują status prawa.
"Konsultacje się zakończyły, wszystkie szczegóły zostaną podane później".
Słowa Trumpa o konieczności przejęcia przez USA Grenlandii należy traktować poważnie.
Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe.
W najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.