Po prawie 20 latach od rozpoczęcia dyskusji ws. nielegalnego sterylizowania romskich kobiet rząd premiera Słowacji Eduarda Hegera przeprosił w środę za łamanie ich praw. W latach 1966-1989 i 1990-2004 Romki sterylizowano bez ich wiedzy podczas pobytów w szpitalach.
Rząd Słowacji uznał, że takie praktyki reżimu komunistycznego były niedopuszczalne i wyraził ubolewanie, że stosowano je także w latach późniejszych, czyli już w niezależnej Słowacji.
W rządowym komentarzu do decyzji gabinetu Hegera zwrócono uwagę, że sterylizacje często przeprowadzano po świadomym wprowadzeniu kobiet w błąd. Wiele z nich nie wiedziało, że zabieg, któremu się poddają, jest nieodwracalny.
Takie postępowanie, zdaniem rządu, jest niedopuszczalne i naruszało ono prawa i wolności człowieka oraz zasady demokracji, do których przestrzegania zobowiązała się Słowacja.
Na problem nielegalnych sterylizacji zwróciła uwagę w 2003 roku pozarządowa Poradnia Praw Obywatelskich i Praw Człowieka, ale politycy słowaccy unikali poruszania tego tematu.
Bratysława w związku ze sterylizacją kobiet romskich przegrała kilka spraw w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, który przyznał również odszkodowania ofiarom. Według szacunków organizacji pozarządowych władze powinny wypłacić odszkodowania około 200 kobietom.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.