Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris powiedziała przed rozpoczęciem monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, poniesie poważne koszty ekonomiczne.
Wiceprezydent dodała, że oczekuje od prezydenta Ukrainy zdania relacji na bieżąco z "sytuacji na miejscu".
Harris reprezentuje USA na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która poświęcona jest sprawom bezpieczeństwa międzynarodowego. Uczestniczą w niej szefowie państw i rządów, ministrowie spraw zagranicznych oraz obrony, w Monachium są też przedstawiciele świata nauki. W tym roku tematy obrad ujęte są w blokach: globalne wyzwania, porządek międzynarodowy i wyzwania regionalne oraz Europa. Dominującym przedmiotem dyskusji jest sytuacja na Ukrainie, której grozi inwazja ze strony Rosji.
Premier Mateusz Morawiecki bierze udział w panelu poświęconemu relacjom Wschodu i Zachodu oraz bezpieczeństwu regionalnemu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.