Należący do Kompanii Węglowej zakład górniczy "Piekary" zwyciężył w tegorocznej edycji konkursu Bezpieczna Kopalnia.
Dwa równorzędne drugie miejsca zajęły dwie inne należące do Kompanii zakłady: rozdzielona pod koniec ub. roku kopalnia "Brzeszcze-Silesia" oraz kopalnia "Pokój" w Rudzie Śląskiej. Trzecie miejsca zajęły kopalnia Kompanii "Bolesław Śmiały" w Łaziskach oraz należący do Południowego Koncernu Węglowego zakład "Sobieski" w Jaworznie.
Oficjalne ogłoszenie wyników konkursu nastąpi w czwartek wieczorem w Krakowie, podczas gali organizowanej przez Szkołę Eksploatacji Podziemnej. Szkoła jest też jednym z organizatorów konkursu, obok Wyższego Urzędu Górniczego i Fundacji "Bezpieczne Górnictwo" im. prof. Wacława Cybulskiego.
W tegorocznej edycji konkursu, jego kapituła pod przewodnictwem wiceprezesa Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach Wojciecha Magiery doceniła fakt, że w ubiegłym roku w "Piekarach", które zatrudniały 3186 osób, w tym 2572 górników przy pracach dołowych, odnotowano jedynie 31 wypadków lekkich.
Specjalne wyróżnienie przyznano dodatkowo prywatnemu zakładowi górniczemu "Siltech" w Zabrzu. Choć ze względu na małą załogę (216 osób, w tym 198 pod ziemią) oraz warunki eksploatacji trudno porównywać "Siltech" z innymi podziemnymi zakładami wydobywczymi, 2010 r. zamknął się tam jedynie ośmioma lekkimi wypadkami.
"Ideą konkursu jest wyróżnianie bezpiecznej pracy, która w realiach kopalnianych zawsze jest zasługą zespołu ludzi, a nie indywidualnym sukcesem. Postawa i zachowanie każdego górnika rzutuje na życie i zdrowie jego kolegów zatrudnionych w trudnych warunkach, gdy narażeni są na zagrożenia techniczne i naturalne" - podkreślił wiceprezes WUG.
Głównym kryterium wyłaniania liderów bezpieczeństwa jest brak wypadków śmiertelnych i ciężkich w ostatnich trzech latach. Kolejnymi kryteriami są liczba wypadków lekkich w poprzednim roku, liczba kolejnych dni bez wypadku, liczba załogi ogółem, w tym pod ziemią oraz wielkość wydobycia w tysiącach ton na dobę.
"W ub. roku w górnictwie życie straciły 24 osoby, w tym 15 w kopalniach węgla kamiennego. Pierwsze tygodnie bieżącego roku przyniosły aż osiem wypadków śmiertelnych. W tym kontekście warto rozważyć czy w 2012 roku nie wprowadzić do konkursu drugiej kategorii czyli najniebezpieczniejszej kopalni" - ocenił Magiera.
W tym roku konkurs - dotyczący bezpieczeństwa w roku poprzednim - zorganizowano po raz 15. W 2010 r. funkcjonowały 32 zakłady górnicze węgla kamiennego i trzy wydobywające rudy miedzi. Od siedmiu lat nie wyłoniono bezpiecznej kopalni rud miedzi - we wszystkich trzech zakładach miedziowych w ub. roku zdarzyły się wypadki śmiertelne.
Zakład górniczy "Piekary" zwyciężył w konkursie Bezpieczna Kopalnia w 2007 r. W 2008 r. i w 2009 r. zajmował drugą lokatę. W 2009 r . najbezpieczniejszą kopalnią okazał się należący do Kompanii Węglowej "Ziemowit". W tym zatrudniającym wówczas ponad 4,5 tys. osób, w tym ok. 3,6 tys. pod ziemią, zakładzie rok wcześniej odnotowano jedynie 47 wypadków lekkich.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.