Wojska rosyjskie zrzuciły potężną bombę na budynek teatru dramatycznego w Mariupolu, gdzie wielu ludzi ukrywało się przed ostrzałami; ofiar nie można wyciągnąć spod gruzów - poinformowała w środę rada miejska Mariupola.
#StopRussia #RussianWarCrimes
— 어 🇺🇦 (@khleena4) 16 marca 2022
TAKE YOUR HANDS OFF MARIUPOL
let civilians leave and live!!!
there were thousands of people in that drama theatre that got bombed
SAVE MARIUPOL #SaveMariupol #MariupolisUkraine ! pic.twitter.com/TUQrVUJgFc
Rada, której oświadczenie cytuje portal Ukrainska Prawda, podała, że w teatrze ukrywały się setki mieszkańców, w tym osoby z małymi dziećmi.
"Teraz trwają zaciekłe walki. Nikt nie może dostać się do gruzów i nie wiemy, czy jacyś ludzie przeżyli. Co najstraszniejsze, nie możemy ich wydobyć spod gruzów" - napisał na Facebooku deputowany Serhij Taruta.
Teatr dramatyczny wystawiał spektakle w języku rosyjskim, a ostatnio stał się schronieniem przed ciągłymi ostrzałami oblężonego Mariupola - podkreślił Taruta. Zaapelował, by rozpowszechniać informacje o ataku i by wzywać do uratowania Mariupola.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.