Budżet państwa na 2011 rok opiewa na 313 miliardów złotych. Na Fundusz Kościelny przeznaczono niecałe 90 milionów złotych. To około 0,03 procent całej kwoty.
Fundusz Kościelny został ustanowiony na mocy tzw. ustawy o dobrach martwej ręki z 1950 r. Środki, którymi dysponował, miały stanowić rekompensatę dla Kościołów oraz wspólnot wyznaniowych za przejęte przez państwo na mocy tej ustawy nieruchomości ziemskie. W tym roku w budżecie przeznaczono na niego dokładnie 89 mln 185 tys. zł.
Z funduszu korzystają wszystkie zarejestrowane związki wyznaniowe, także takie, które powstały niedawno i państwo nie ma wobec nich zobowiązań majątkowych. Z pieniędzy funduszu opłacane są w 80. proc. składki ubezpieczeniowe za tych duchownych, którzy nie są zatrudnieni na etatach oraz w 100 proc. za siostry klauzurowe i misjonarzy. Ok. 10 proc. rocznego budżetu jest przeznaczana na dofinansowanie remontów zabytkowych obiektów sakralnych.
Kościelne instytucje otrzymają też dotacje z budżetu państwa na renowację i konserwację zabytków, przyznawane przez Ministerstwo Kultury i Sztuki z ogólnej puli, która w tym roku wynosi 37 mln zł. Ile z tej kwoty trafi do kościelnych instytucji jeszcze nie wiadomo, ponieważ ministerstwo przyznaje dotacje bez różnicowania na zabytki kościelne i świeckie.
„Dotacje na uczelnie kościelne i wyznaniowe z budżetu państwa na 2011 rok nie zostały jeszcze naliczone. Trwa weryfikacja danych nadesłanych przez uczelnie. Do czasu naliczenia realizacja transz odbywa się na podstawie planu na rok ubiegły; później jest ona modyfikowana w celu dostosowania do poziomu naliczenia na dany rok budżetowy” – mówi KAI Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Przykładowo w roku 2009 dotacje wyniosły 178 mln zł na uczelnie prowadzone przez Kościół katolicki (w tym ponad 1,9 mln zł na pomoc materialną dla studentów 22 seminariów duchownych). KUL otrzymał 135,6 mln zł, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie 19,2 mln zł, Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie 4,7 mln zł, Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu 5,9 mln zł, Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna „Ignatianum” w Krakowie 10,4 mln zł.
Z budżetu państwa płacone są też pensje dla nauczycieli religii w szkołach. Na dzień 30 września 2009 roku było ich 31598 – wśród nich 12534 księży diecezjalnych i zakonników oraz 2610 sióstr zakonnych. Koszty pensji dla nauczycieli religii na rok 2009/2010 zostały oszacowane na 1 miliard 132 mln zł.
Pensje pobierają także kapelani – wojskowi, szpitalni, więzienni. Przykładowo na funkcjonowanie ordynariatów w 2011 r. przeznaczono odpowiednio: Ordynariat Polowy Wojska Polskiego - 20 mln 530 tys. zł w tym na uposażenia i wynagrodzenia 10 mln 303 tys. zł dla kapelanów wojskowych i 538 tys. zł dla pracowników wojska.
Prawosławny Ordynariat Wojska Polskiego: 2 mln 682 tys. zł, w tym na uposażenia i wynagrodzenia 1 mln 571 tys. dla kapelanów wojskowych i 449 tys. dla pracowników wojska.
Ewangelickie Duszpasterstwo Wojskowe otrzyma 1 mln 655 tys. zł, w tym na uposażenia i wynagrodzenia 910 tys. dla kapelanów wojskowych i 147 tys. dla pracowników wojska.
Ministerstwo Zdrowia nie posiada danych dotyczących liczby kapelanów szpitalnych ani wysokości ich pensji. Ich Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia, o. Józef Jachimczak szacuje, że w Polsce jest ich około tysiąca, ale spora część z nich nie jest na pełnym etacie, a na połowie lub nawet na ćwierć etatu. Przykładowo kapelan zatrudniony na cały etat otrzymuje niecałe 2 tys. zł miesięcznie.
Kapelani więzienni – których jest w całym kraju 220 – pracują w większości po pół lub ćwierć etatu. Tylko 18 z nich ma pełen etat, który wynosi 2,2 tys. zł netto. Z kolei w Państwowej Straży Pożarnej w 2010 r. zatrudnionych było 15 księży.
W Służbie Granicznej pracuje 22 kapelanów, w Biurze Ochrony Rządu – 2. Średnie ich wynagrodzenie wynosiło 4895 zł brutto.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.