We wczesnych godzinach rannych w środę słychać było serię wybuchów w rosyjskim mieście Biełgorod w pobliżu granicy z Ukrainą, poinformował gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow w wiadomości na Telegramie.
Jak podały władze rosyjskie w płomieniach stanąl regionalny skład amunicji znajdujący się niedaleko wsi Stara Nelidowka w pobliżu miasta.
"Trwają prace nad ustaleniem przyczyny eksplozji" - poinformował rosyjski urzędnik.
Gładkow poinformował, że żadna osoba cywilna nie ucierpiała w pożarze.
Władze południowych regionów Rosji w ostatnich tygodniach wielokrotnie informowały o incydentach, które ich zdaniem były atakami przeprowadzonymi z terytorium Ukrainy. Między innymi zarzucono Ukrainie, że zaatakowała helikopterami skład paliwa w Biełgorodzie.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.