Zdjęcia satelitarne wskazują na kolejne, już czwarte miejsce masowego pochówku w okupowanym przez siły rosyjskie Mariupolu nad Morzem Azowskim - poinformował w poniedziałek projekt śledczy Schemy ukraińskiej redakcji Radia Swoboda.
Dziennikarze projektu Schemy przeanalizowali zdjęcia firmy Maxar i stwierdzili, że miejsce masowego pochówku pojawiło się jeszcze na początku marca koło centralnego cmentarza Mariupola. Składa się ono z dwóch rowów, z których jeden ma ponad 30 m długości.
Wcześniej Schemy informowały o miejscach masowego pochówku mieszkańców Mariupola w pobliskich miejscowościach Manhusz, Wynohradne i Stary Krym.
"Mariupol jest dziś jak jedna wielka mogiła. Zginęło już 20 tysięcy ludzi. Kolejne 10 tysięcy może umrzeć z powodu chorób, braku wody, jedzenia i leków" - oceniła rada miejska Mariupola w poniedziałkowym komunikacie.
Mariupol został otoczony przez siły rosyjskie już w pierwszych dniach wojny.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.