Na okupowanych terenach w zachodniej części obwodu chersońskiego, na prawym brzegu Dniepru, rosyjskie wojska niszczą wszystkie mosty, próbując w ten sposób spowolnić natarcie ukraińskich sił i zapewnić sobie możliwość kontrolowanego odwrotu - powiadomił w środę Serhij Chłań, lojalny wobec Kijowa deputowany do rady Chersońszczyzny.
Przeciwnik wysadza w powietrze wszelkie możliwe przeprawy drogowe nad rzekami i odnogami Dniepru. Zniszczono m.in. mosty w miejscowościach Nowokajry i Myłowe, a także most na trasie łączącej Snihuriwkę z Chersoniem.
W ocenie Chłania, cytowanego przez agencję Ukrinform, Rosjanie "robią wszystko, co możliwe", by kontrofensywa Ukraińców na Chersońszczyźnie nie zakończyła się dla agresora "całkowitym załamaniem frontu", lecz wyglądała na "planowy odwrót".
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Chersoń, większość obwodu chersońskiego i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Pod koniec września na tych obszarach, a także na zajętych przez wroga terenach regionów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy odbyły się nielegalne referenda, sankcjonujące przyłączenie podbitych ziem do Rosji. Decyzja Kremla nie została uznana przez większość państw świata, w tym wszystkie kraje członkowskie UE i NATO.
W północnej części Chersońszczyzny trwa ukraińska kontrofensywa. W ostatnich tygodniach rosyjskie władze okupacyjne zarządziły ewakuację cywilów z Chersonia i okolicznych miejscowości.
Przeczytaj: Putin jest zależny od sił Prigożyna i Kadyrowa na Ukrainie
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.