Podziękowałem w Berlinie za przyjęcie w uchwale budżetowej Bundestagu 5 mln euro na naukę języka polskiego; jest to jednak kwota rozłożona na dłuży okres i kilkadziesiąt razy mniejsza niż ta, którą dziś wydaje rząd polski na naukę języka niemieckiego - powiedział w środę wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Podczas konferencji prasowej na zakończenie swojej wizyty w Berlinie Mularczyk podkreślił, że podziękował swoim rozmówcom w Niemczech za ważny gest. "Gest, który został wyrażony poprzez przyjęcie środków na naukę języka polskiego poprzez uchwałę budżetową w Bundestagu w kwocie 5 mln euro. Jednak zwróciłem uwagę, że jest to kwota rozłożona na dłuższy okres czasu i jest to kwota kilkadziesiąt razy mniejsza niż kwota, którą dziś wydaje rząd polski na naukę języka niemieckiego w Polsce" - powiedział wiceminister.
Wiceszef MSZ określił też jako bardzo dobre spotkanie z premierem Brandenburgii Dietmarem Woidke, z którym rozmawiał o współpracy. "Premier Woidke zaproponował, żebyśmy budowali mosty pomiędzy Polską i Niemcami. Traktuję tę zachętę w formule budowy większej ilości mostów na Odrze między Brandenburgią i Polską" - powiedział Mularczyk.
Jak przypomniał, mamy tylko sześć mostów między Brandenburgią a Polską. "Powinno ich być znacznie więcej i myślę, że dobrze byłoby gdyby powstały projekty, czy inicjatywy budowy kolejnych mostów na Odrze pomiędzy Niemcami a Polską. Ale te inżynieryjne budowy mostów muszę także przełożyć się na budowę mostów w ogóle między Polską a Niemcami" - podkreślił wiceszef MSZ.
Zaznaczył, że zwrócił premierowi Brandenburgii uwagę na to, że ciężko budować mosty w sytuacji, gdy Polska ma zablokowane środki z Unii Europejskiej - KPO.
"Także zaapelowałem do premiera Woidke, aby również wsparł negocjacje, które toczą się pomiędzy Komisją Europejską, żeby te środki w końcu do Polski wpłynęły i te mosty można bo budować" - mówił Mularczyk. Zaznaczył, że te środki będą służyły i budowie fizycznych mostów, ale też przedsięwzięć gospodarczych infrastrukturalnych, kulturalnych, edukacyjnych pomiędzy Polską a Niemcami, a także rozwojowi służyły rozwojowi polskiej i niemieckiej gospodarki.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.