Japońskie władze wstrzymały dostawy mleka oraz dwóch rodzajów warzyw pochodzących z czterech prefektur, znajdujących się w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima, w związku z wykryciem podwyższonego poziomu radioaktywności w tych produktach.
Rzecznik władz w Tokio Yukio Edano podkreślał, że poziom radioaktywności "nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzkiego" i apelował do mieszkańców o spokój.
W prefekturach Ibaraki, Tochigi, Gunma i Fukushima wprowadzono zakaz dostaw szpinaku oraz sałaty. W Fukushimie będzie obowiązywał także zakaz wysyłania mleka - wyjaśnił Edano.
Już w ciągu weekendu japońskie władze zabroniły sprzedaży mleka z prefektury Fukushima i szpinaku z Ibaraki.
Edano dodał, że rząd wypłaci rekompensaty rolnikom dotkniętym ograniczeniami.
Japońskie ministerstwo zdrowia wezwało wcześniej mieszkańców terenów leżących w pobliżu siłowni, by nie pili wody z kranu, gdyż wykryto w niej wysoki poziom radioaktywnego jodu. We wsi oddalonej o 40 km od centrali Fukushima I poziom ten w poniedziałek trzykrotnie przewyższał dopuszczalny limit.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.