44-letni burmistrz Jaworza wypadł z okna hotelu na Sardynii i zginął na miejscu - tę wiadomość podaną przez włoskie media potwierdził w rozmowie z PAP konsulat honorowy w Cagliari. Według pierwszych informacji był to tragiczny wypadek.
Do wypadku doszło w hotelu w centrum Cagliari w nocy z poniedziałku na wtorek. Burmistrz składający wizytę z polską delegacją wypadł z okna pokoju na czwartym piętrze, w którym był z kolegą. Jak ustaliła policja, mężczyzna siedział na parapecie i stracił równowagę.
Policja, cytowana przez media, twierdzi, że nie doszło do przemocy i że był to nieszczęśliwy wypadek.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.