Gdy do Aleksandry Cebuli, doradczyni życia rodzinnego, przychodzą narzeczeni, którzy już ze sobą mieszkają, stara się ich zrozumieć, ale też daje im solidną dawkę inspiracji, by zobaczyli siebie oczami Boga i poznali Jego pomysł na małżeństwo.
Ola żartuje, że czasem w poradni jest zabawnie, kiedy pary szukają starszej pani, która „pewnie będzie ich moralizowała”, i są zaskoczone, że spotykają młodą (31-letnią) żonę i mamę trójki dzieci, kobietę spełnioną i szczęśliwą, przekonującą, że można żyć w przyjaźni z Bogiem. – Mówią nawet, że ta moja młodość to dla nich świadectwo, i że dałam im do myślenia, że otwarły się im oczy na nieznaną do tej pory rzeczywistość – opowiada Ola.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?