Św. Piotr urzeczywistnia swe powołanie w natychmiastowym pójściu za Jezusem, św. Paweł natomiast w niestrudzonym głoszeniu Ewangelii. I taki powinien być też dzisiejszy Kościół: naśladujący Chrystusa i ewangelizujący – mówił Franciszek podczas Eucharystii w uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus stawia swym uczniom pytanie: „za kogo Mnie uważacie?” Św. Piotr odpowiada słynnym i trafnym wyznaniem wiary w Mesjasza, Syna Boga żywego. Jednakże, jak zauważa Franciszek, prawdziwą odpowiedź na to pytanie, daje on całym swoim życiem, począwszy od dnia, kiedy natychmiast zostawia wszystko i idzie za Jezusem.
Pójścia za Jezusem nie można odkładać na potem
„Właśnie podążając za Panem, uczymy się poznawać Go każdego dnia; stając się Jego uczniami i przyjmując Jego Słowo, stajemy się Jego przyjaciółmi i doświadczamy Jego miłości, która nas przemienia. Owo „natychmiast” odnosi się również do nas: o ile możemy odkładać w życiu bardzo wiele rzeczy, to podążanie za Jezusem nie może być odkładane; tutaj nie możemy się wahać, nie możemy szukać wymówek. I uważajmy, ponieważ niektóre wymówki noszą pozory duchowości, jak wtedy, gdy mówimy „nie jestem godzien”, „nie jestem w stanie”, „co mogę zrobić?”. Jest to przebiegłość diabła, który kradnie nam ufność w Bożą łaskę, sprawiając, że wierzymy, iż wszystko zależy od naszych zdolności. Natychmiast oderwijmy się od naszych ziemskich gwarancji i podążajmy za Jezusem każdego dnia: oto przesłanie, które Piotr kieruje do nas dzisiaj, zapraszając do bycia Kościołem w naśladowaniu. Kościołem, który pragnie być uczniem Pana i pokornym sługą Ewangelii.“
Z kolei w wypadku św. Pawła jego odpowiedzią na spotkanie ze Zmartwychwstałym Jezusem na drodze do Damaszu było niestrudzone przepowiadanie Ewangelii. Poświęca on swe życie przemierzaniu lądów i mórz, bez względu na trudy i prześladowania, by głosić Chrystusa.
Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii
„Patrząc na jego historię wydaje się niemal, że im bardziej głosi Ewangelię, tym bardziej zna Jezusa. Głoszenie Słowa innym pozwala mu wniknąć w głębię tajemnicy Boga; on, Paweł, który napisał: „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!” (1 Kor 9, 16); on, który wyznaje: „Dla mnie żyć to Chrystus” (Flp 1, 21). Paweł mówi nam zatem, że na pytanie „kim jest dla mnie Jezus?” nie można odpowiedzieć religijnością czysto wewnętrzną, która nas zostawia w spokoju, nie skłaniając nas do niesienia Ewangelii innym. Apostoł nas uczy, że tym bardziej rozwijamy się w wierze i poznaniu tajemnicy Chrystusa, im bardziej jesteśmy Jego głosicielami i świadkami. Dzieje się tak zawsze: kiedy ewangelizujemy, jesteśmy ewangelizowani. Słowo, które niesiemy innym, powraca do nas, ponieważ im więcej dajemy, tym więcej otrzymujemy (por. Łk 6, 38). Jest to również konieczne dla dzisiejszego Kościoła: postawienie w centrum przepowiadania. Być Kościołem, który niestrudzenie powtarza: „dla mnie żyć to Chrystus” i „biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii”. Kościołem, który potrzebuje głoszenia jak tlenu do oddychania, który nie może żyć bez przekazywania uścisku Bożej miłości i radości Ewangelii.“
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.