Bp Włodarczyk w Lizbonie: Młodzi są spragnieni Bożego słowa

Od środy do piątku każdego poranka młodzi uczestnicy ŚDM gromadzą się w grupach językowych na spotkaniach z biskupami, którzy głoszą dla nich katechezy, jest też czas na dzielenie się i pracę w grupach. Polscy pielgrzymi mają wyznaczone 12 miejsc, a każdego dnia mają okazję spotkać się z innym z biskupów. 

W lizbońskim kościele Sao Jose kilkuset Polaków spotkało się z bp. Krzysztofem Włodarczykiem z Bydgoszczy. Dzisiejsza katecheza koncentrowała się wokół fragmentu Ewangelii o wędrówce Maryi do Elżbiety, dodatkowo poruszony był temat ekologii integralnej. 

– Z jednej strony to spotkanie to jest młodzieńczy żywioł i spontaniczność, a z drugiej wyraźnie widzę, że młodzi są spragnieni posłuchać po polsku słowa Bożego i podzielić się nim. Chcą rozmawiać, są otwarci na Słowo, na głoszenie. Ale myślę, że najważniejsze, że uczą się tu dawania świadectwa. Te wypowiedzi pokazują, że wiedzą, o co im w życiu chodzi – mówił bp Włodarczyk w rozmowie z Gościem po zakończonej katechezie. – Katechezę ułożyłem wokół słowa MATKA – bo mówimy za Elżbietą: Matka MOJEGO Pana przychodzi do mnie. Maryja jest matką Zbawiciela. Pierwszym słowem jest miłość, ale drugie, na A – adoracja, czyli podziw, dla Bożego planu, dla Boga obecnego w Najświętszym Sakramencie, ale i podziw, zachwyt nad światem. Dalej jest T – troska, a potem K – krzyż. Widzę, że ten krzyż dotknął ich najbardziej. I na koniec Amen – bo trzeba zgodzić się na krzyż – mówił biskup. 

Światowe Dni Młodzieży na żywo - stale aktualizowana relacja

Po zakończonej katechezie uczestnicy mieli okazję zadać biskupowi pytania lub podzielić się z nim swoją refleksją. Co ciekawe, każdy z wychodzących młodych ludzi odnosił się do końcówki nauczania, która dotyczyła Krzyża – jego niesienia, zawierzenia Jezusowi. – Cierpienie z Jezusem, niesienie tego krzyża jest ważne, ale nie jest łatwe… tak naprawdę jest kijowe – dzielił się Kamil. – Tak, to nie jest proste! Ja też zadaję sobie pytania: dlaczego to na mnie spadło, dlaczego w tym momencie. Kiedy ktoś mnie skrzywdzi. Mam odruch mu oddać i to podwójnie. Ale mowię wtedy: Panie Jezu, Ty kochaj tego człowieka moim sercem – dzielił się biskup. 

W katechezie został również poruszony motyw ekologii integralnej – włączenie tej tematyki do programu ŚDM budziło sporo wątpliwości. 

– Ekologia integralna to nic innego jak szacunek dla Pana Boga – stwórcy wszystkiego, szacunek do drugiego człowieka i szacunek do przyrody, do prawa naturalnego. Jeśli człowiek będzie umiał przeżywać Boży nakaz „czyńcie sobie ziemię poddaną” zgodnie z prawem Bożym, to rzeczywiście będzie żył według ekologii integralnej. Bo skąd to piękno, przyroda, świat? To Boży dar dla człowieka. Człowiek jako korona stworzenia widzi, że dostał zadanie, że został wyniesiony nad inne stworzenia ale korzystać z tego powinien z szacunkiem – wyjaśniał biskup. 

Na Marysi z Warszawy największe wrażenie zrobił opis drogi, którą pokonała Maryja w ciąży. – Nie zdawałam sobie sprawę, że ta podróż to były tak trudne warunki, że musiała włożyć tyle wysiłku – mówiła nastolatka. 

Przed polską młodzieżą dziś najważniejszym punktem dnia będzie Eucharystia w języku polskim, sprawowana dla wszystkich uczestników z naszego kraju. Homilię wygłosi abp Grzegorz Ryś.