W Nikaragui aresztowano kolejnego duchownego. Tym razem reżim zatrzymał ks. Carlosa Avilésa, wikariusza generalnego archidiecezji Managui.
Ks. Avilés został zatrzymany wkrótce po spotkaniu w kurii arcybiskupiej. Wciąż brakuje oficjalnych komunikatów ze strony organów państwowych czy kościelnych. Wiadomo jednak, że nie bał się wyrażać krytyki wobec rządu.
Przed Bożym Narodzeniem zatrzymano też bp. Isidoro Morę z diecezji Siuna wraz z dwoma klerykami. Bezpośrednim powodem aresztowania było publiczne zapewnienie o modlitwie za bp. Rolando Álvareza. Ten ostatni stał się symbolem sprzeciwu wobec reżimu – odsiaduje karę 26 lat więzienia i choć oferowano mu udanie się na wygnanie, odmówił.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.