Przewodniczący Konferencji Episkopatu Haiti, abp Max Leroy Mesidor ostrzegł w ogłoszonym w poniedziałek liście pasterskim, że "ten karaibski kraj, opanowany i kontrolowany przez grupy przestępcze, znalazł się na krawędzi wojny domowej".
"Nasze siły policyjne są bezradne wobec zbrojnych band, które przekształciły się w zorganizowaną armię" - podkreślił duchowny.
"Ja sam - dodał hierarcha katolicki - nie mogę wizytować dwóch trzecich moich diecezji, ponieważ drogi w naszym kraju są zablokowane".
W ostatnich latach na Haiti, najuboższym państwie obu Ameryk, gwałtownie nasiliła się przemoc. Obecnie gangi kontrolują znaczną część kraju i 80 proc. stolicy.
Bandy rabusiów urosły w siłę po tym, gdy w lipcu 2021 roku zginął w zamachu prezydent kraju Jovenel Moise. Zabójstwo prezydenta poprzedziły masowe protesty, których uczestnicy oskarżali go o korupcję i domagali się jego ustąpienia w związku z wygaśnięciem pięcioletniego mandatu szefa państwa.
"Macie okazję, by dawać przesłanie nadziei, wołajmy o pokój na świecie."
"Demografia Kościoła katolickiego u progu trzeciego tysiąclecia"
Pątnicy szli nawet w czasach zaborów, wojny i powstania warszawskiego.
Kilka osób rannych po serii wstrząsów sejsmicznych u wybrzeży Kamczatki.
Od początku działań Izraela to już co najmniej ponad 60 tys. osób.
Pielgrzymi, którzy wyruszyli z miejscowości nadmorskich, przejdą ponad 650 km.