Episkopat Republiki Środkowoafrykańskiej apeluje o interwencję wspólnoty międzynarodowej. Miejscowe władze nie są bowiem w stanie zapewnić bezpieczeństwa obywatelom.
Północne regiony kraju są zdane na łaskę zbrojnych band rebeliantów – czytamy w oświadczeniu episkopatu. Przypomina się w nim o niedawnym porwaniu jednego z hierarchów. Choć biskup odzyskał już wolność, jego kierowca wciąż pozostaje uwięziony – podkreśla episkopat. Do takich napadów dochodzi coraz częściej. Niedawno zabito na przykład lekarza i zniszczono transport leków. Rebelianci żyją w poczuciu absolutnej bezkarności – podkreślają biskupi Republiki Środkowoafrykańskiej.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.