Przedstawiciele amerykańskiej organizacji charytatywnej Catholic Relief Services oraz episkopat USA ostrzegają, że podjęte przez rząd cięcia budżetowe mogą uderzyć w zmagającą się z klęską głodu Wschodnią Afrykę.
„Decyzje ekonomiczne podjęte w ostatnim czasie przez rządzących mogą mieć wpływ na sytuację najbiedniejszych ludzi na całym świecie” – alarmuje amerykańska Caritas. Jej wiceprzewodniczący Sean Callahan powiedział w rozmowie z agencją CNA, że „wiele programów pomocowych nie będzie mogło zostać zrealizowanych ze względu na ograniczenie funduszy finansowych”.
Catholic Relief Services wraz z biskupami Stanów Zjednoczonych od miesięcy krytykują plany amerykańskiego rządu i Senatu polegające na ograniczeniu aż o 26 proc. środków na cele filantropijne. Według pesymistycznych prognoz związanych z pogarszającą się sytuacją na amerykańskich rynkach finansowych, cięcia w funduszach pomocowych mogłyby nawet wynieść 29 proc.
Apel Kościoła przyniósł już pewne pozytywne skutki. Biały Dom oraz amerykański Senat podjęły już wstępne działania na rzecz interwencji pomocowej dla zagrożonej klęską głodu ludności Somalii i innych krajów tzw. Wschodniego Rogu Afryki. Trwająca w tym regionie od kilku miesięcy katastrofalna susza spowodowała masowy exodus somalijskiej ludności do sąsiedniej Kenii. Oblicza się, że każdego dnia do tamtejszych obozów dla uchodźców przybywa 2,5 tys. osób. Klęska pochłonęła też dziesiątki tysięcy ofiar śmiertelnych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.