Koniec sierpnia to dobry czas do podziwiania komety C/2009 P1 (Garradd), która jest dostępna obserwacjom przez lornetkę - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Po pełni Księżyca, która wypadła w tym roku 13 sierpnia noce robią się coraz ciemniejsze. Dnia 21 sierpnia Księżyc będzie w ostatniej kwadrze i w pierwszej połowie nocy nie będzie przeszkadzał w obserwacjach. Z każdym kolejnym dniem warunki do obserwacji będą się jeszcze polepszać; nów Księżyca wypada bowiem 29 sierpnia.
Ciemne bezksiężycowe noce to idealny czas na obserwacje obiektów mgławicowych, a do takich zaliczają się komety. Tak się składa, że w drugiej połowie sierpnia wystąpią bardzo dobre warunki do obserwacji komety C/2009 P1 (Garradd). Tym bardziej, że przebywa ona w dość urokliwym rejonie nieba, przesuwając się z konstelacji Delfina, do leżącego na tle Drogi Mlecznej gwiazdozbioru Strzały. Nie dość, że rejon nieba jest efektowny, to teraz mamy dobre warunki do jego obserwacji, bo w pierwszej połowie nocy i tuż po północy znajduje się on na wysokości 40-60 stopni nad horyzontem.
Kometa C/2009 P1 (Garradd) nie jest obiektem wyjątkowo jasnym, bo jej blask w drugiej połowie sierpnia wynosi około 7.5-8 wielkości gwiazdowych. Jest więc kilka razy słabsza od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem. Do jej obserwacji potrzebna będzie zwykła lornetka o obiektywie 30-50 mm. Oczywiście dysponując większą lornetką, lunetą bądź teleskopem możemy liczyć na efektowniejsze widoki.
Kometa cały czas powoli jaśnieje, dzięki temu dobrym czasem do obserwacji będzie też początek września. Z upływem czasu w obserwacjach będzie przeszkadzał Księżyc, którego pełnia wypada 12 września.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.