Iran groził wcześniej, że przypuści tej nocy "największy i najbardziej intensywny" atak na Izrael.
Iran przeprowadził w nocy z poniedziałku na wtorek kolejny atak rakietowy na północ Izraela. Wojsko przekazało, że dwa pociski spadły na otwarty teren. Nie ma doniesień o stratach i ofiarach. Iran groził wcześniej, że przypuści tej nocy "największy i najbardziej intensywny" atak na Izrael.
To kolejny w ciągu ostatnich trzech dni atak rakietowy Iranu na Izrael. Ataki są odwetem za trwającą operację Izraela, której deklarowanym celem jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony irańskiego programu nuklearnego i rakietowego.
Iran wystrzelił na Izrael ok. 350 pocisków balistycznych, z których większość zestrzelono, ale niektóre z nich uderzyły w domy i bloki mieszkalne w aglomeracjach Tel Awiwu i Hajfy.
W dotychczasowych nalotach na Iran Izrael zaatakował m.in. zakłady wzbogacania uranu, obiekty wojskowe, magazyny paliw, pola gazowe, lotniska, urzędy, czy siedzibę państwowej telewizji IRIB, ale również bloki i domy mieszkalne.
Ministerstwo zdrowia Iranu podało w niedzielę, że w izraelskich atakach od piątku zginęły 224 osoby, a 1277 rannych zostało hospitalizowanych. Ponad 90 proc. ofiar stanowią cywile. W irańskich uderzeniach do poniedziałku śmierć poniosło 24 mieszkańców Izraela.
Obie strony zapowiadają kolejne ataki.
Od redakcji Wiara.pl
Tak naprawdę nie wiadomo jak wyglądała w Izraelu ta noc. Jak informowano wczoraj, władze kraju nałożyły embargo na tego rodzaju informacje.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.