„Młodzież bardzo potrzebuje formacji” – mówił metropolita katowicki abp Damian Zimoń 1 września br. w kościele św. Jadwigi Śląskiej w Chorzowie w czasie Mszy św., w której uczestniczyli uczniowie i nauczyciele chorzowskiego Akademickiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących. To w tej placówce miała miejsce wojewódzka inauguracja roku szkolnego 2011/2012 w województwie śląskim.
Metropolita katowicki zwrócił uwagę, że wiele jest wciąż na świecie i w Polsce miejsc, w których ludzie gromadzą się licznie, aby słuchać Słowa Bożego. Nawiązując do odczytanego w czasie Mszy fragmentu Ewangelii stwierdził, że Jezusowe wezwanie do ponownego zarzucania sieci adresowane jest dziś w sposób szczególny do nauczycieli, rodziców i uczniów. Zwrócił uwagę, że nowy rok szkolny to rozpoczęcie kolejnego etapu nie tylko nauki, ale również wychowania. „Młodzież bardzo potrzebuje formacji” – powiedział abp Zimoń, przywołując m. in. niedawne rozruchy młodzieżowe w Anglii i innych krajach. Dodał, że człowiek potrzebuje wychowania, kochających nauczycieli i wychowawców. „Młody człowiek, pozostawiony samemu sobie, nie jest w stanie w pełni rozwinąć swojego człowieczeństwa” – podkreślił metropolita katowicki, odwołując się do słów Jana Pawła II, który powiedział, że w wychowaniu chodzi o to, aby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem. Wskazał też, że choć świat się coraz bardziej jednoczy w ramach globalizacji, brakuje mu duchowości, co prowadzi do kryzysu.
„Nie możemy być bezradni” – mówił dalej abp Zimoń, wskazując, że Kościół i szkoła służą rodzicom pomocą w wychowaniu. Zaznaczył, że wychowanie nie może być jednostronne, lecz powinno być integralne, a sfera duchowa winna być w nim uwzględniana na równi z innymi. Zachęcał młodych, aby w Internecie zapoznali się z przemówieniami Benedykta XVI, wygłoszonymi w czasie Światowych Dni Młodzieży w Madrycie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.