Przynajmniej 1.700 historycznych obiektów kulturalnych i religijnych na terenie byłej Jugosławii uległo zniszczeniu bądź poważnemu uszkodzeniu w ciągu ostatnich 20 lat.
Niektóre z nich figurowały na liście światowego dziedzictwa ludzkości UNESCO. Te dane opublikowała Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury w związku z dzisiejszym szczytem przywódców państw południowo-wschodniej Europy. Spotkanie pod hasłem „Współczesna sztuka i pojednanie w Europie Południowo-Wschodniej” zorganizowano w starożytnym rzymskim Viminacium na terenie dzisiejszej Serbii. Zwołano je pod auspicjami UNESCO oraz Rady Europy.
Lista strat dotyczy kolejnych konfliktów z przełomu stuleci, począwszy od rozpadu Jugosławii w latach 90., poprzez natowskie bombardowania Serbii w roku 1999, aż po starcia etniczne w Kosowie w 2004 r. Działania zbrojne, zniszczenia i rabunki spowodowały bezpowrotną utratę tysięcy bezcennych budynków i przedmiotów o wielkiej wartości artystycznej i historycznej. W ciągu samych tylko nalotów NATO wiosną 1999 r. uszkodzono bądź zburzono 175 zabytków, w tym 23 średniowieczne monastery. Wcześniej, podczas wojny w Chorwacji oraz Bośni i Hercegowinie zaginęło ok. 7 tys. prawosławnych ikon, zniszczono ponad 450 katolickich kościołów i 650 meczetów.
Obecnie przytaczając te dane UNESCO liczy na to, że współczesna twórczość artystyczna przyczyni się do pojednania w południowo-wschodniej Europie. Do spotkania na terenie wykopalisk Viminacium zaproszono przywódców Albanii, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogóry, Grecji, Macedonii, Mołdawii, Rumunii, Słowenii, Serbii i Turcji.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.