Wolność sumienia i swoboda finansowania

KAI |

publikacja 09.05.2012 18:02

"Środki publiczne nie powinny być więc wykorzystywane w celu rozszerzania określonego światopoglądu (czy to religijnego czy też niereligijnego)" – stwierdził ks. prof. Dariusz Walencik podczas konferencji "Kościół-państwo-finanse"

Ks. prof Dariusz Walencik Roman Koszowski/GN Ks. prof Dariusz Walencik

Ks. Dariusz Walencik, profesor Uniwersytetu Opolskiego podczas konferencji prasowej: „ Kościół-państwo-finanse”, która odbyła się 9 maja w Warszawie, zauważył , że w polskiej Konstytucji znajdujemy cały szereg zasad, które mogą stanowić użyteczne kryteria oceny systemu finansowania Kościołów i innych związków wyznaniowych. „Najważniejszą jest zasada wolności sumienia i religii (art. 53), która powinna stanowić punkt odniesienia przy ocenie wszelkich rozwiązań” – stwierdził.

Wolność sumienia i religii oznacza – zdaniem eksperta - swobodę finansowego wspierania Kościołów i innych związków wyznaniowych. Wynika z niej jednak również wolność od przymusu świadczenia na związki wyznaniowe, do których się nie należy. „Z wolnością religijną nie da się bowiem pogodzić rozwiązań, które oznaczają przymus finansowego partycypowania w rozszerzaniu światopoglądu, którego się nie podziela” - podkreślił.

„Środki publiczne nie powinny być więc wykorzystywane w celu rozszerzania określonego światopoglądu (czy to religijnego czy też niereligijnego)” – stwierdził.

System finansowania instytucji kościelnych w Polsce – jak wykazał dalej kościelny ekspert - powinien odpowiadać również innym zasadom ustanowionym w Konstytucji, takimi jak zasady: równouprawnienia Kościołów i innych związków wyznaniowych (art. 25 ust. 1), bezstronności władz publicznych w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych (art. 25 ust. 2), oraz równości wszystkich bez względu na wyznanie (art. 32). Jako niedopuszczalne – jego zdaniem - należałoby ocenić także „finansowe wspieranie jednego tylko związku wyznaniowego lub grupy takich podmiotów, które zostałyby arbitralnie wyróżnione spośród pozostałych”.

Ks. Walencik zaznaczył, że reguły finansowania instytucji religijnych w Polsce nie mogą ponadto prowadzić do naruszenia konstytucyjnej zasady „autonomii i wzajemnej niezależności związków wyznaniowych oraz państwa”. Biorąc jednak pod uwagę, że „wzajemne stosunki państwa oraz związków wyznaniowych mają być kształtowane z poszanowaniem zasady ich współdziałania (...), trudno mieć wątpliwości, że współdziałanie to może mieć również swój wymiar finansowy” - zauważył.

Z kolei z konstytucyjnego zapisu, zgodnie z którym "Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”, wynika – zdaniem ks. Walencika - konieczność naprawienia krzywd wyrządzonych obywatelom i ich wspólnotom przez władze państwowe, w tym w okresie Polski Ludowej. Czyli przy ustalaniu nowego systemu należy wziąć także pod uwagę skalę dóbr zrabowanych Kościołowi, jakie wciąż pozostają w rękach państwa.

Jednak – jak zaznaczył ekspert - przy budowaniu nowego systemu finansowania Kościoła, nie należy rezygnować z dobrowolnej ofiarności wiernych. W tej perspektywie – jego zdaniem - wątpliwa staje się możliwość zaadaptowania systemu niemieckiego, chociażby ze względu na konflikt takiego rozwiązania z polską Konstytucją, która gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do nieujawniania swojego światopoglądu. „Dlatego interesujące są pod tym względem rozwiązania przyjęte we Włoszech czy na Węgrzech (asygnata podatkowa), które wymagają jednak dostosowania do warunków polskich (należy chociażby uwzględnić restytucję dóbr zabranych związkom wyznaniowym)” - skonstatował.

Przy konstruowaniu nowego systemu finansowania Kościołów w Polsce - zdaniem eksperta - należałoby pozostawić wiele z istniejących rozwiązań odpowiednio je modyfikując, precyzując, np. istniejące ulgi podatkowe oraz dotacje na rzecz takich sfer działalności Kościoła jak duszpasterstwo w wojsku i zakładach zamkniętych, szkolnictwo wyznaniowe oraz wspieranie działalności charytatywnej czy społecznej Kościoła na równi z innymi organizacjami pożytku publicznego.

„W tym celu – zaznaczył - powinno się uporządkować obecną dżunglę istniejącą w różnych przepisach, tak aby nastąpiła o wiele większa przejrzystość w dystrybucji środków płynących na rzecz Kościoła ze środków państwa i samorządów”.

Ks. Walencik przypomniał, że od kilkunastu lat trwa w Polsce dyskusja o nowym systemie finansowania Kościoła i związków wyznaniowych. Otworzyło ją podpisanie i ratyfikacja Konkordatu. W art. 22 tej międzynarodowej umowy znalazło się zobowiązanie do stworzenia specjalnej komisji państwowo-kościelnej, której zadaniem było zajęcie się koniecznymi zmianami „w sprawach finansowymi instytucji i dóbr kościelnych". Sygnatariusze Konkordatu, czyli Polska i Stolica Apostolska przyjęły, że punktem wyjścia prac nad nowymi regulacjami, stanie się ustawodawstwo polskie i przepisy kościelne, a przy opracowywaniu nowych zasad „zostaną uwzględnione potrzeby Kościoła”, wyznaczone przez jego misję oraz dotychczasową praktykę życia kościelnego w Polsce".

Ks. prof. Walencik poruszył też kwestię zatrudniania na etacie państwowym kapelanów. Jego zdaniem, zgodne z prawem jest zatrudnianie kapelanów wojskowych, szpitalnych, czy więziennych, czyli w państwowych instytucjach o charakterze zamkniętym, gdzie obywatele mają utrudniony dostęp do praktyk religijnych. Tam ze względu na obowiązek państwa w zapewnieniu opieki religijnej, powinno ono zatrudniać kapelanów. Z kolei w Policji czy Służbie Celnej, gdzie funkcjonariusze przychodzą na kilka godzin do pracy, mogą więc brać udział w życiu parafii, zdaniem ks. prof. Walencika kapelani powinni być na zasadzie wolontariatu.

Obecnie Policja zatrudnia na etacie 20 kapelanów – zdaniem ks. prof. Walencika, powinno ich być 4, ze względu na istniejące cztery szkoły policyjne, gdzie przyszli funkcjonariusze są skoszarowani. Z kolei Służba Celna zatrudnia 6 kapelanów. – To zatrudnienie budzi wątpliwości prawne – uważa prawnik.