GOSC.PL |
publikacja 15.05.2012 18:15
Piorun uderzył w samolot prezydenta Francji Francois Hollande'a. Maszyna, która leciała do Berlina, wróciła do Paryża - poinformowała agencja Reutera. Prezydent poleciał drugim samolotem do stolicy Niemiec.
PAP/EPA/IAN LANGSDON
Zdjęcie archiwalne, większa z widocznych na nim maszyn to airbus A-330 prezydenta Francji, mniejszy samolot to falcon, również będący do dyspozycji głowy państwa francuskiego. To właśnie falcon miał być uderzony piorunem w czasie lotu z prezydentem Hollande'm
Prezydentowi nic się nie stało, spóźni się tylko 2 godziny na spotkanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.