Oświęcim: Pyton wyszedł na miasto?

PAP |

publikacja 22.05.2012 11:10

Chwile grozy przeżył mieszkaniec Rajska, który we wtorek natknął się w Oświęcimiu na 1,5-metrowegp pytona. Zwierzę schwytali już strażacy. Policjanci poszukują właściciela węża - poinformowała rzecznik oświęcimskiej policji Małgorzata Jurecka.

Oświęcim: Pyton wyszedł na miasto? wwarby / CC 2.0

Przechodzień zauważył zwierzę na chodniku nieopodal tylnego wejścia do byłego niemieckiego obozu Auschwitz I. Wezwał policję. Na miejscu pojawili się także strażacy, członkowie towarzystwa Animals opiekujący się w Oświęcimiu bezdomnymi zwierzętami, a także lekarz weterynarii, który wstępnie orzekł, że wąż należy do rodziny pytonów.

Rzecznik oświęcimskich strażaków Marek Czardyban powiedział, że gad został schwytany do worka i przekazany policjantom, którzy oddali go specjaliście zajmującym się wężami. Wkrótce zwierzę trafi prawdopodobnie do krakowskiego ZOO.

Policja poszukuje właściciela węża. Jak powiedziała Jurecka, nikt w Oświęcimiu nie zgłaszał, by z jego mieszkania uciekł pyton.

Pytony są rodziną węży, należącą do dusicieli. Nie są jadowite. Ofiarę zabijają, oplatając ją i uniemożliwiając oddychanie. W naturalnym środowisku żyją w Azji, Afryce i Australii. Znanych jest 41 gatunków pytona.